Inne aktualności
- Niemcy. „Null” Szczepana Twardocha na drugim miejscu w rankingu książek roku „Der Spiegel” 21.11.2025 10:20
- Sopot. „Poskromienie złośnicy” w bibliotece Broadway 21.11.2025 10:08
- Gdańsk. Twórczość Juana Ramóna Jiméneza i Mario Castelnuovo-Tedesco w Salonie Poezji 21.11.2025 09:52
- Łódź. Klasyczne dzieło w Teatrze Pinokio 21.11.2025 09:31
-
Bydgoszcz. Dziś finał Prapremier i wręczenie Aurory. Nagrody Dramaturgicznej Miasta Bydgoszczy
21.11.2025 09:17
-
Łódź. Zapomniany tekst Władysława Reymonta na scenie Teatru Nowego
21.11.2025 09:10
-
Kraków. Trzydzieści spektakli rozgrzeje widzów w grudniu
21.11.2025 08:56
- Kluczbork. „Umrzeć ze śmiechu” w Centrum Kultury: nowy spektakl okazał się dużym przebojem 21.11.2025 08:46
- Kielce. 2. Świętokrzyski Festiwal 10-ciu polskich tenorów – dzisiaj w KCK 21.11.2025 08:46
- Kraj. „Hołos", pierwsza łemkowska opera na świecie, zbiera owacje na stojąco 21.11.2025 08:39
- Białystok. Jutro premiera „Koncertu” w Teatrze Dramatycznym 21.11.2025 08:28
- Białystok. „Polskie Requiem” zabrzmi w Operze i Filharmonii Podlaskiej 21.11.2025 08:18
- Warszawa. Premiera „Cyrulika sewilskiego” w WOK: zabawa dźwiękiem i formą, która wywołuje uśmiech 20.11.2025 19:49
- Radom. Nowe otwarcie w Teatrze Powszechnym: promocja, nowe technologie, premiery 20.11.2025 18:12
Swobodna, niepodległa partyjnym przekazom dnia wyobraźnia stanowi dla Glińskiego, Czarnka czy Nowak zagrożenie. Dla prawicy bowiem teatr ma o tyle sens, o ile nie wtrąca się w świat.
Oto polskiej rewolucji kulturalnej odcinek kolejny (i z pewnością nie ostatni): małopolska kurator oświaty Barbara Nowak zapłonęła świętym oburzeniem z powodu wystawianych w Teatrze im. Słowackiego „Dziadów" w reżyserii Mai Kleczewskiej. Zapłonęła, ponieważ dzieją się tam sprawy niebezpieczne i wywrotowe: Konrad jest kobietą, reżyserka splotła Mickiewicza z Marszem Niepodległości, Strajkiem Kobiet i paradami równości, obrzędy odprawiane są przez prawicowych hunwejbinów. Nic dziwnego, że Barbara Nowak bije na trwogę.
Barbara Nowak odradza
Nie pierwszy raz krakowski teatr staje się solą w oku władzy. Wystarczy przypomnieć Stary Teatr i los znienawidzonego przez prawicę Jana Klaty. Minister kultury wolał zgodzić się na pogrążenie narodowej sceny w marazmie niż pozwolić znakomitemu reżyserowi na drugą kadencję. W 2016 r. przed prokuraturą w sprawie satyrycznego spektaklu „Neomonachomachia" zeznawali Bronisław Maj i Jerzy Zoń. Po doniesieniu prawicowców prokuratura sprawdzała, czy spektakl obraził uczucia religijne i patriotyczne.