EN

10.02.2021, 12:30 Wersja do druku

Chcemy poruszać serca

Inne aktualności

Film „Tobiasz" Teatru Exit będzie głosem za wartością każdego życia.

Rozmowa z Maciejem Sikorskim, twórcą i reżyserem Teatru Exit

 O ile w standardowych teatrach przeżycie katharsis w czasie przedstawienia jest pewnym finałem, do którego prowadzi widzów szereg elementów, o tyle w przypadku Teatru Exit, w którym występują niepełnosprawni aktorzy, to katharsis następuje często już po kilku pierwszych zdaniach, które padają ze sceny. W czym tkwi sekret tej siły przekazu niepełnosprawnych aktorów?

- Dziękuję za to pytanie i docenienie tego, co się dzieje podczas łych spektakli. Gdy Teatr Exit powstawał, marzyliśmy o różnych rzeczach, które chcemy robić, a także obserwowaliśmy to, co się dzieje obecnie w teatrze. Odczuwałem deficyt takich przedsięwzięć, w których rzeczywiście nasze serca są dotykane i które dają szansę na to katharsis, o którym pani wspomniała. Cały pomysł na nasz teatr był budowany na tym, aby robić sztukę, która porusza człowieka, jest w stanie budować go, daje przestrzeń i narzędzia, aby człowiek mógł się zmienić pod wpływem sztuki, którą zobaczył.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Chcemy poruszać serca

Źródło:

Nasz Dziennik nr 31/ 08-02-21

Wątki tematyczne