Inne aktualności
- Częstochowa. Teatr zaprasza na Madagaskar 02.02.2023 08:47
- Kraków. „Guppy 13” w listopadzie na Scenie Nowohuckiego Centrum Kultury 02.02.2023 08:39
-
Poznań. „Zapamiętaj. Świadectwo Jana Karskiego" w Auli Artis - 4 lutego 02.02.2023 08:32
-
Kraków. Luk Perceval powraca do Narodowego Starego Teatru ze „Zmierzchem długiego dnia” O'Neilla 02.02.2023 08:26
- Chorzów. Luty w Teatrze Rozrywki. Wracają oczekiwane „Koty” 02.02.2023 08:15
- Rabka-Zdrój. Konkurs na dyrektora Teatru Rabcio 02.02.2023 08:15
- Hiszpania. Sztuczna inteligencja odkryła nieznany dramat Lope de Vegi 01.02.2023 21:38
- Tarnów. Aniołki Solskiego i Przyjaciele dla Teatru 01.02.2023 14:54
- Warszawa. Premiera i powrót kultowego spektaklu na początek lutego w Komunie Warszawa 01.02.2023 14:34
- Słupsk. Luty w Teatrze Lalki Tęcza 01.02.2023 14:23
- Warszawa. Zbliża się premiera „Baśni o Aladynie i o lampie cudownej” w Teatrze Lalka 01.02.2023 13:57
- Warszawa. Scena Relax gra z WOŚP. Wygraj kolację z aktorami 01.02.2023 12:21
- Badów Górny. Spektakl z łódzkiego Teatru Nowego, kolacja i koncert 01.02.2023 10:38
- Kraków. W marcu premiera w Teatrze Ludowym: „Śmierć komiwojażera” w reż. Małgorzaty Bogajewskiej 01.02.2023 10:21
„Gdyby Rosja została założona przez Annę Achmatową, gdyby Mandelsztam był prawodawcą, a Stalin tylko marginesową postacią w zagubionym gruzińskim eposie”.
Nieodżałowany Adam Zagajewski pisał te słowa gdzieś w połowie lat 80. Gdyby teraz pisał taki wiersz, pewnie znalazłby miejsce dla Putina. Pytanie, czy wykreśliłby Annę Achmatową. Poetkę, której męża zamordowali czekiści, a syna przez wiele lat więzili w łagrach. A czy wykreśliłby Mandelsztama, który zmarł z wycieńczenia w drodze do łagru na Kołymie? Wysłano go tam za napisanie wiersza o Stalinie na osobisty rozkaz tego ostatniego. I właściwie dlaczego Adam Zagajewski miałby tych wielkich poetów wykreślać? Bo byli Rosjanami? Doprawdy trudno w tym się dopatrzyć jakiejś logiki.
Skąd pomysł, żeby odwoływać premierę „Borysa Godunowa” w Teatrze Wielkim? Przecież jego twórca nie żyje od ponad 100 lat!
Ale pytanie bynajmniej nie jest abstrakcyjne, bo antyrosyjskie wzmożenie prowokuje wiele zachowań dyskusyjnych. Można zrozumieć, że festiwale filmowe nie chcą produkcji finansowanych przez rosyjski rząd, ale co np. zrobić z filmem Kiriłła Sieriebriennikowa? Wybitnego reżysera prześladowanego przez reżim Putina, którego „Gorączkę” chciał wprowadzić do kin Gutek Film. Co począć z produkcjami, których twórcy działają wbrew władzy i systemowi? Niektórzy polscy organizatorzy festiwali (Nowe Horyzonty i Millennium Docs Against Gravity) zachowali zdrowy rozsądek, inni (np. Warszawski Festiwal Filmowy czy Kino na Granicy) nie bawili się w subtelności i podziękowali wszystkim Rosjanom.