Po ponad pięciu latach przerwy, szczeciński teatr powrócił do prezentacji „Wariacji Tischnerowskich” w reżyserii Artura Więcka „Barona”. Premiera spektaklu odbyła się na tej scenie w 2014 roku, natomiast po raz ostatni – przed długą przerwą – widzowie mogli obejrzeć to przedstawienie we wrześniu 2019 roku.
fot. Włodzimierz Piątek
Ci z widzów, którzy widzieli inscenizację "Wariacji Tischnerowskich" w Szczecinie, zapewne pamiętają postać Wawrzka. Wawrzka wspaniale zagrali na szczecińskiej scenie Mistrzowie - najpierw Jacek Polaczek, a następnie Jerzy Trela. Teraz w obsadzie przedstawienia, w tej właśnie roli, publiczność przywita wybitnego, długoletniego aktora Teatru Polskiego - Adama Dzieciniaka. Jest jeszcze jedna zmiana obsadowa: postać Jędrka zagra Karol Olszewski, za Dariusza Majchrzaka.
Oto zatem obsada "Wariacji Tischnerowskich" Anno Domini 2025:
Jegomość Autor - Michał Janicki
Gospodyni Jegomościa Autora/ Postać kobieca - Małgorzata Chryc-Filary
Wawrzek - Adam Dzieciniak
Jędrek - Karol Olszewski
Józek - Marek Żerański
Maryś/ postać kobieca II - Marta Uszko
Maciuś - Wędrowiec - Adam Zych
Doktor Galica/ Niedźwiedź - Zbigniew Filary
Tekst spektaklu oparty został głównie na „Historii filozofii po góralsku” ks. Józefa Tischnera, w której autor porównywał górali do filozofów, przekładając starożytną filozofię na język i sytuacje z codziennego życia w Tatrach. Ksiądz Tischner tak wyjaśniał powstanie filozofii: "Na pocątku wsędy byli górole, a dopiero pote porobiyli się Turcy i Zydzi. Górole byli tyz piyrsymi »filozofami«. »Filozof« to jest pedziane po grecku. Znacy telo co: »mędrol«. A to jest pedziane po grecku dlo niepoznaki. Niby, po co mo fto wiedzieć, jak było na pocątku? Ale Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole".
Twórcy i aktorzy spektaklu przenioszą zatem widzów na Podhale z jego folklorem i góralską mentalnością. Tak o tym mówi reżyser, Artur Więcek „Baron”:
- "Na pocątku byli górole, a dopiero pote porobili się Turcy i Zydzi.” I dopiero pote pojawił się w Teatrze Polskim w Szczecinie spektakl: „Wariacje Tischnerowskie” ukazujący, pełną humoru, ale i dającą do myślenia tischnerowską wizję świata. A składa się na nią wszystko to, czego tak naprawdę potrzebujemy do życia. I do szczęścia. Bo tak już z tym Tischnerem jest, że pomaga zrozumieć, poczuć się wolnym; jest także lekiem na wszystkie smutki, niesie nadzieję, dodaje skrzydeł, podnosi na duchu, i sprawia, że: „świat gro, słychać harmonije przestworzy”. A kiedy życie nam zbytnio dokuczy, to za jego przykładem możemy powiedzieć: „Nie jest dobrze. Ale co by było tak cołkiem źle, to nie powiem”!