EN

23.10.2018 Wersja do druku

Czy minister Gliński chce zdewastować kolejną ważną instytucję polskiej kultury?

Minister kultury Piotr Gliński w cieniu powyborczych emocji spełnił zapowiedzi wymiany cenionej w środowisku dyrektorki Instytutu Teatralnego w Warszawie. W poniedziałek ukazało się ogłoszenie o konkursie na to stanowisko - pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.

Wcześniej list w obronie dotychczasowej dyrektorki Doroty Buchwald podpisały setki przedstawicieli środowiska, m.in.: aktorki Maja Komorowska i Anna Polony, były dyrektor Starego Teatru Jan Klata, obecny Narodowego - Jan Englert, oraz krytycy teatralni zarówno "Wyborczej", jak i "Sieci". Co robi Instytut Teatralny? Wspiera teatr w małych miejscowościach, wydaje książki, kształci pedagogów, którzy pracują potem z widownią, prowadzi archiwum i bibliotekę, organizuje konkursy, dzięki którym dofinansowuje wystawianie polskich sztuk klasycznych i współczesnych. Pomaga w promowaniu za granicą polskiego teatru - jednej z najlepszych marek naszej kultury. Jest też miejscem spotkań ponad podziałami - spotkania o gender w teatrze i prawach pracowniczych organizowane są obok dyskusji o dramatach Rymkiewicza. Mimo to przed rokiem w wywiadzie dla "Dziennika. Gazety Prawnej" minister kultury stwierdził, że Instytutem rządzi "ideologiczna jaczejka". Na kłopoty - ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gliński ogłosił konkurs na dyrektora Instytutu Teatralnego. Czy chce zdewastować kolejną ważną instytucję polskiej kultury?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza online

Autor:

Witold Mrozek

Data:

23.10.2018

Wątki tematyczne