Inne aktualności
- Gdańsk. Dziś rusza Gdański Festiwal Muzyczny. Wydarzeniem będzie Gala Operowa 10.05.2024 10:58
- Szczecin. W tym roku Kontrapunkt ma również propozycje dla dzieci. Pierwsze pokazy już w ten weekend 10.05.2024 10:52
- Warszawa. „Matki. Pieśń na czas wojny” ponownie w Teatrze Powszechnym 10.05.2024 10:35
- Białystok. Dziś premiera „Pajaców / Rycerskości wieśniaczej” w OFiP 10.05.2024 10:14
- Końskie. „Kopciuszek" Kieleckiego Teatru Tańca w Koneckim Centrum Kultury 10.05.2024 09:44
- Kraj. Hanna Wróblewska powołana na stanowisko Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 10.05.2024 09:37
- Łódź. Jan Peszek w słynnym monodramie w Szwalni 10.05.2024 09:30
- Gdańsk. Dziś premiera „Iwony, księżniczki Burgunda” w Teatrze Wybrzeże 10.05.2024 09:27
- Łódź. Baletowa premiera „Romea i Julii” wg Sashy Waltz w Teatrze Wielkim 10.05.2024 09:16
- Poznań. Premiera „Dad Joke" Kolektywu Wanowicz & Krajewski w Tłustej Languście 10.05.2024 09:05
- Gniezno. Teatr przygotowuje realizację „Czekając na Godota” Becketta 10.05.2024 08:55
- Kraków. Jacek Zieliński spocznie w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim 09.05.2024 19:58
- Warszawa. Najbliższy weekend z Teatrem 21 09.05.2024 18:12
- Wsola. Noc Muzeów w Muzeum Witolda Gombrowicza 09.05.2024 18:01
W sobotę, 15 sierpnia, w wieku 64 lat zmarł Marek Zaradniak - poinformował dzisiaj "Głos Wielkopolski".
Marek Zaradniak pracował w „Głosie Wielkopolskim”, a wcześniej m.in. w „Gazecie Poznańskiej”, „Expressie Poznańskim”. Zajmował się głównie tematyką kulturalną. Pracował intensywnie do końca.
„Ostatnio narzekał na kłopoty z ciśnieniem. Gdy w czwartek rozmawialiśmy o piątkowym koncercie Ani Dąbrowskiej i sobotniej inauguracji Akademii Gitary, na które się wybierał, poprosiłam, żeby dbał o siebie. Powiedział: nie martw się, u mnie wszystko w porządku” – napisała dziś w internetowym wydaniu „Głosu Wielkopolskiego” Katarzyna Sklepik.
Bywał na każdej konferencji, na którą innym nie chciało się wybrać
Jeśli ktoś bywał w Poznaniu na koncertach, spektaklach, musiał spotkać Marka Zaradniaka. Bo – jak podkreślają wszyscy – na jego obecność i artykuł w gazecie zawsze można było liczyć.
„Zajmował na koncertach miejsce dla prasy, z którego nikt nie skorzystał, bywał na każdej konferencji, na którą innym nie chciało się wybrać. Był ostatnią nadzieją zarówno dla redaktorów, jak i artystów i organizatorów – nigdy nie odmawiał wzięcia na siebie dodatkowej pracy” – wspomina na swoim Facebooku Marcin Kostaszuk, szef wydziału kultury w poznańskim urzędzie miasta, a wcześniej działu kultury w „Głosie Wielkopolskim”. „Legendarna była jego książka telefoniczna, zrazu w notesie, potem w komórce. Miał numery do wszystkich świętych, niektórzy przysięgają, że gdy poproszono go o kontakt do pewnego pana Janowskiego, Marek pracowicie przeglądając kontakty mamrotał: »Jan Borysewicz, Jan Englert, Jan Paweł II, o jest Janowski«”.