Inne aktualności
- Warszawa. „Ostatnia lekcja” i „Belfer!” w Teatrze Ateneum 02.04.2025 17:22
- Wrocław. „Piękna i Bestia” w Teatrze Kambak 02.04.2025 17:14
-
Warszawa. Powstała platforma ScriptArt – dla dramaturgów, scenarzystów i... dyrektorów teatrów 02.04.2025 15:43
- Warszawa. „Ile maggi do rosołu?” ponownie w Universum Teatru i Umysłu 02.04.2025 15:34
- Toruń. W Baju Pomorskim próbują „Cicho” Maliny Prześlugi 02.04.2025 14:24
- Katowice. Wernisaż malarstwa i grafiki Antoniego Kowalskiego „Eden” – w galerii Teatru Ateneum 02.04.2025 14:20
-
Bydgoszcz. Trwa nabór do 5. edycji Aurory. Nagrody Dramaturgicznej Miasta Bydgoszczy 02.04.2025 13:53
- Warszawa. Doświadczenie formy – „Black SQR” Sztuki Nowej w Mazowieckim Instytucie Kultury 02.04.2025 13:39
- Szczecin. W sobotę rozpocznie się druga odsłona festiwalu „Ślady” 02.04.2025 12:58
-
Warszawa. Muzyczny spektakl „Alibajda Bis” w ramach Otwartej Sceny IT 02.04.2025 12:39
- Bydgoszcz. Kręcą „Morderstwo w Filharmonii". Premiera w styczniu 2026 r. 02.04.2025 12:27
- Warszawa. Kwietniowe spektakle w Komunie Warszawa 02.04.2025 12:11
-
Warszawa. Przed nami XI Konkurs „Klasyka Żywa” 02.04.2025 11:58
-
Warszawa. Co jest prawdą, co fałszem, co pozorem? Wkrótce premiera „Hamleta” w Teatrze Narodowym 02.04.2025 10:41
„Cassandra & Just & Vanitas” w reż. Tomasza Cyza na Festiwalu Opera Rara w Krakowie. Pisze Mateusz Ciupka w Ruchu Muzycznym.
Tomasz Cyz zmierzył się z własnym spektaklem i wyszedł z tego pojedynku z tarczą, wzbogacając dzieło o NOWY SENS. Ja zaś wychodziłem z Cricoteki olśniony.
Nie tylko dlatego, że pierwszy raz od czterech miesięcy zobaczyłem spektakl OFFLINE
Spektakl Cassandra & Just miał premierę w 2019 roku na festiwalu Opera Rara. Dyskusję wokół przedstawienia sprowokowała Dorota Szwarcman recenzją Koszmar w Cricotece, w której głównym zarzutem było to, że całość nie ma sensu. Nie odniosłem wówczas takiego wrażenia, choć dostrzegłem sensy inne niż te, które zapowiadali organizatorzy.
Pierwotnie na przedstawienie składały się dwa skontrastowane dzieła: mało znana dziś, a w swoich czasach bardzo popularna, kantata solowa (monodram?) Benedetta Marcella Cassandra z 1727 roku i Just Davida Langa, kompozycja znana ze ścieżki dźwiękowej filmu Młodość Paola Sorrentina. Barokowy i retoryczny przepych kantaty zderzał się muzycznie z minimalistyczną kompozycją Langa, budując opowieść najpierw o katastrofie (wojna trojańska), a później o pokoju i harmonii, które przywrócą miłość i kobiecość, sklejające roztrzaskane cząstki świata. Dysonans i konsonans. Chaos i porządek. Widziałem wówczas w Cassandrze rzecz o intymności mitologicznej wieszczki, a utwór Langa ten wymiar wzmacniał. Dziś skłaniam się ku znaczeniom profetyczno-katastroficznym.