Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych ponownie otwiera teatralny sezon festiwalowy. Inauguracja 31. edycji – pod hasłem „Wspólnota?” – już 15 marca.
Mówi Ewa Pilawska, dyrektorka artystyczna festiwalu:
- Część konkursowa obejmująca prezentacje spektakli, które biorą udział w Plebiscycie Publiczności, potrwa od 15 marca do 12 kwietnia. Festiwal zainaugurujemy „Iwoną, księżniczką Burgunda” Gombrowicza w reżyserii Adama Orzechowskiego z Teatru Wybrzeże – spektaklem, w którym jako widzowie w symboliczny sposób stajemy się częścią dworu, do którego przychodzi tytułowa Iwona. Następnie zaprosimy na „Wczoraj byłaś zła na zielono” – sztukę na podstawie książki Elizy Kąckiej, jednej z ciekawszych książek wydanych w ubiegłym roku. Spektakl w reżyserii Anny Augustynowicz z warszawskiego Teatru Dramatycznego to poruszający spektakl o relacji matki z córką ze spektrum autyzmu, który premierę miał na początku lutego. Kolejnym przedstawieniem będzie „Latający Potwór Spaghetti” z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie – poruszający kwestię uczuć religijnych spektakl Mateusza Pakuły, obsypanego nagrodami twórcy „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję”, które w ubiegłym roku głosami widzów (ex aequo ze spektaklem „Matki. Pieśń na czas wojny”) zwyciężyło na naszym Festiwalu jako najlepszy spektakl. Marcową odsłonę zakończy „Persona. Ciało Bożeny” Huberta Sulimy w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego, czyli spektakl Teatru Zagłębia o wybaczaniu z wieloma autotematycznymi nawiązaniami ze świata teatru.
W kwietniu – zaraz po zaplanowanej na koniec marca premierze – pokażemy „Heksy” Agnieszki Szpili w reżyserii Moniki Pęcikiewicz. Spektakl Teatru Polskiego w Podziemiu opowie o potrzebie zmiany męskiej narracji (która zdaniem autorki „Heks” wyczerpała się), a tym samym potrzebie znalezienia języka, którym można opowiedzieć świat na nowo. Zaprosimy także na spektakl zrealizowany w ramach międzynarodowej współpracy – „Threesome/Trzy” Wojciecha Grudzińskiego, tegorocznego laureata Paszportu Polityki, który w swoim monodramie – jako tancerz i osoba queerowa – odwołuje się do życiorysów baletmistrzów Teatru Wielkiego z czasów PRL-u.
Kwietniową odsłonę festiwalu zakończy podróż do Teatru Narodowego w Warszawie, gdzie obejrzymy „Hamleta” w reżyserii Jana Englerta – dzień po premierze w Sali im. Bogusławskiego. Będzie to specjalny Pokaz Mistrzowski dla widzów Festiwalu» - zapowiada Ewa Pilawska. «Jako „wspólnota” festiwalowa chcemy podziękować Janowi Englertowi – wielkiemu artyście, który kształtował pokolenia; jednemu z ostatnich mistrzów i wybitnemu dyrektorowi Teatru Narodowego, który z wizją, charyzmą i odwagą po odejściu Jerzego Grzegorzewskiego tworzył oblicze artystyczne sceny narodowej. Za jego dyrekcji stała się punktem odniesienia dla polskiego teatru – wszyscy spoglądaliśmy, czym artystycznie pulsuje Teatr Narodowy. Pożegnanie Jana Englerta z Teatrem Narodowym to także symboliczny koniec pewnej epoki teatru, ale myślę, że to także otwarcie nowego rozdziału – mam nadzieję, że bez „ciężaru” bycia dyrektorem będziemy mogli w większej skali spotykać się z Janem Englertem jako aktorem i reżyserem.
W maju wspólnie wybierzemy się na „Wyzwolenie” – narodowy arcydramat Wyspiańskiego w reżyserii Jana Klaty. To spektakl, który chciałam zaprosić już wcześniej, ale było to niemożliwe z powodów logistycznych i inscenizacyjnych, dlatego w tym roku pojedziemy obejrzeć ten Pokaz Mistrzowski w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku.
Bohaterką XXXI Festiwalu będzie Maja Kleczewska, której twórczość śledzę od lat, począwszy od „Noży w kurach” w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Na przestrzeni kilkunastu lat w repertuarze Festiwalu znalazły się między innymi jej „Fedra”, „Babel”, „Pod presją”, „Dziady”, „Ulisses”. Prezentowaliśmy też naszą prapremierę „Podróży zimowej” Elfiriede Jelinek w jej reżyserii – koprodukcję z Teatrem Polskim w Bydgoszczy, gdy dyrektorem był Paweł Łysak» - przypomina Ewa Pilawska. «W tym roku pokażemy dwa spektakle Mai Kleczewskiej. W kwietniu zagramy „Ocalone”, czyli opowiadający o traumatycznych doświadczeniach wojennych kobiet z warszawskiego Zieleniaka monodram Agnieszki Przepiórskiej, który przeszedł już do historii jako wybitny. Z kolei w czerwcu w Teatrze Zagłębia zaplanowana jest premiera „Ziemi obiecanej” Reymonta w reżyserii Mai Kleczewskiej (z udziałem międzynarodowej ekipy realizatorów), którą kilka dni później zaprezentujemy w Łodzi dwukrotnie - jako Pokaz Mistrzowski. Jestem przekonana, że w Roku Reymonta w naszym mieście sztuka ta wybrzmi w sposób szczególny. W jaki sposób Maja Kleczewska w 2025 roku zinterpretuje powieść, której akcja toczy się w dynamicznie rozwijającej się przemysłowej Łodzi końca XIX wieku?
Czerwcowym pokazom „Ziemi obiecanej” będzie towarzyszył panel dyskusyjny zatytułowany „Wspólnota?” – jego tematyka będzie krążyć wokół pojęcia wspólnotowości w teatrze, ale przede wszystkim wokół twórczości Mai Kleczewskiej – jako przedstawicielki pokolenia twórców, którzy kreują oblicze artystyczne (a za chwilę także instytucjonalne) polskiego teatru.
Dyskusja nawiązywać będzie także do zmian, które zachodzą we współczesnym teatrze. Maja Kleczewska i Jan Klata, w mojej ocenie dwójka najwybitniejszych twórców z pokolenia 50+, od nowego sezonu pokieruje dwoma ważnymi teatrami – Teatrem Narodowym i warszawskim Teatrem Powszechnym. Bardzo cieszę się, że będziemy świadkami budowania przez nich oblicza artystycznego instytucji. Bardzo im sekunduję i trzymam za nich palce – to dojrzali, ukształtowani twórcy, mówiący własnym językiem teatralnym, tworzący w odmiennej estetyce. To twórcy z wyrazistą wizją. Jestem niezwykle ciekawa, jaki pejzaż polskiego teatru namalują.
Po raz kolejny twórczo zmierzymy się w tym roku z teatrem Mai Kleczewskiej, której (jak wspominałam) spektakle rytmicznie prezentujemy – podobnie jak spektakle Jana Klaty, którego Transfer”, „Sprawę Dantona”, „Trylogię”, „Utwór o matce i ojczyźnie”, „Wróg ludu”, „Wesele”, „Trojanki”, „Czego nie widać” i „Państwo/Der Staat” pokazywaliśmy na Festiwalu na przestrzeni wielu edycji. Właściwie teatr Mai Kleczewskiej i Jana Klaty na przestrzeni lat współtworzył i rozwijał się razem z Festiwalem Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Dziś są już zdecydowanie w półce mistrzów. Zapraszam Państwa do spotkania z ich teatrem, ale także do udziału w czerwcowym panelu dyskusyjnym z ich udziałem.
***
Po wszystkich pierwszych festiwalowych prezentacjach odbędą się spotkania twórców z widzami. Sprzedaż biletów na XXXI Festiwal rozpocznie się w czwartek 27 II 2025 o godz. 13 – równocześnie w kasie biletowej, online oraz w biletomacie w Galerii Łódzkiej. W Plebiscycie Publiczności widzowie tradycyjnie wybiorą Najlepszy Spektakl, Najlepszą Aktorkę i Najlepszego Aktora.