„Kobiety, które śpiewały Młynarskiego” Joanny Nojszewskiej z Wydawnictwa Marginesy. Pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Wszystkich.

fot. mat. wydawcy

Joanna Nojszewska w swojej książce „Kobiety, które śpiewały Młynarskiego” oddaje głos artystkom, które miały okazję współpracować z Wojciechem Młynarskim. To unikalna perspektywa, która pozwala czytelnikom spojrzeć na legendarnego tekściarza i satyryka oczami kobiet, interpretatorek jego twórczości. Publikacja jest nie tylko zbiorem wspomnień, ale także swoistym hołdem dla Młynarskiego i jego nieśmiertelnych tekstów.

Wspomnienia pełne muzyki i emocji

Nojszewska przeprowadziła rozmowy z dwunastoma artystkami, wśród których znalazły się takie osobowości jak Ewa Bem, Stanisława Celińska, Halina Kunicka czy Alicja Majewska. Każda z nich przywołuje swoje osobiste doświadczenia związane z Młynarskim, a jednocześnie rysuje szeroki obraz jego osobowości – człowieka niezwykle wrażliwego, obdarzonego genialnym talentem literackim, a przy tym wymagającego i oddanego swojej pracy. Wspomnienia te są pełne emocji: od podziwu i szacunku, przez czułość i nostalgię, aż po wzruszenie i wdzięczność.

Autorka znakomicie oddaje ducha epoki, w której twórczość Młynarskiego rozkwitała. Książka nie jest jedynie kroniką artystycznej współpracy – to także barwny obraz życia estradowego czasów PRL-u, pełen anegdot i wspomnień z tamtych lat. Nojszewska pisze lekko, z wyczuciem i humorem, żonglując cytatami z utworów Młynarskiego, co dodatkowo wzbogaca narrację i sprawia, że książkę czyta się z ogromną przyjemnością.

Piosenka, która zostaje na zawsze

Nie sposób nie docenić również refleksyjnej warstwy tej publikacji. „Kobiety, które śpiewały Młynarskiego” to przypomnienie o sile słowa i wartości inteligentnej, literacko dopracowanej piosenki. To także cicha tęsknota za czasami, gdy tekst utworu miał znaczenie, a jego interpretacja była sztuką samą w sobie. Włodzimierz Korcz w swojej rekomendacji wyraża nadzieję, że duch Młynarskiego przetrwa w kolejnych pokoleniach twórców – i trudno się z nim nie zgodzić.

Książka Joanny Nojszewskiej to propozycja obowiązkowa dla miłośników Wojciecha Młynarskiego, ale także dla wszystkich, którzy cenią dobrą literaturę i chcą zanurzyć się w świat polskiej piosenki literackiej. To piękna, pełna emocji opowieść o artyście i kobietach, które dawały jego tekstom drugie życie na scenie. Wzrusza, bawi i skłania do refleksji – dokładnie tak, jak piosenki samego Młynarskiego.