Inne aktualności
- Elbląg. „Madama Butterfly" z The Metropolitan Opera w Światowidzie 09.05.2024 09:18
- Warszawa. „Mleko w tubce” pod koniec maja w Potem-o-tem 09.05.2024 09:13
- Gdańsk. „Mała Msza" Gioacchino Rossiniego z włoskimi śpiewakami 09.05.2024 09:06
- Kraków. Odeszła aktorka Iwona Świda-Chromy 09.05.2024 08:58
- Warszawa. Premiera „Czterech pór miłości” w Teatrze Polskim - w piątek 09.05.2024 08:49
- Łódź. Dziś premiera „Uciekinierek” w Teatrze Powszechnym 09.05.2024 08:49
- Kraków. „Słoneczni chłopcy” z Teatru KTO schodzą z afisza 09.05.2024 08:37
- Łódź. „Mały Książę” w Teatrze Pinokio 09.05.2024 08:37
- Warszawa. Wykład i spotkanie „Słowem o musicalu” poświęcone Marynie Miklaszewskiej 09.05.2024 08:31
- Warszawa. Znamy finalistów 12. Międzynarodowego Konkursu Wiolonczelowego im. Witolda Lutosławskiego 09.05.2024 08:28
- Lublin. Monodram inspirowany historią Waldemara Milewicza w Teatrze Starym 09.05.2024 08:22
- Warszawa. Koncert Sound of Europe przed Teatrem Powszechnym 08.05.2024 18:47
- Warszawa. Gościnne pokazy spektaklu „Caligula 2.0” w Teatrze Druga Strefa – od piątku 08.05.2024 17:09
- Warszawa. Festiwal Grzesiuka w najbliższy weekend 08.05.2024 16:14
125 osób odniosło obrażenia podczas pierwszej w tegorocznym karnawale bitwy na pomarańcze w niedzielę w mieście Ivrea w Piemoncie na północy Włoch - podały media po batalii. Do miasta przyjechało z tej okazji 35 tysięcy osób, także wielu zagranicznych turystów.
Uczestnikom bitwy, którzy odnieśli różne obrażenia udzielana była pomoc medyczna; sześć osób odwieziono na pogotowie. Bitwa została na jakiś czas przerwana, by umożliwić wjazd karetki po jednego z rannych.
Organizatorzy poinformowali, że sprzedano ponad 17 tysięcy biletów dla widzów pojedynków, którzy będą mogli je obserwować z bliska.
Następne karnawałowe bitwy odbędą się w poniedziałek i wtorek.
Tradycja tej batalii sięga średniowiecza. Jej uczestnicy dzielą się na drużyny, które obrzucają się tonami cytrusów. Tylko niektórzy mają specjalne kaski. Co roku bilans poszkodowanych jest wysoki.
Każdego roku również powtarzany jest ten sam scenariusz, który jest połączeniem zabawy i użycia siły.
Odgrywane są sceny sprzed wieków, gdy córka młynarza została uprowadzona przez wojsko władcy.
Na ulice i place wyjeżdżają wozy z „obrońcami władcy”, którzy rzucają pomarańczami w nacierający na nich tłum i sami nimi dostają.