Nareszcie zaczynamy. Cieszę się – powiedział pap.pl Emilian Kamiński, dyrektor warszawskiego teatru Kamienica, aktor i reżyser. Zgodnie z decyzją rządu 29 maja w ramach luzowania obostrzeń nastąpi otwarcie teatrów w reżimie sanitarnym.

- Zaczynamy z końcem maja, de facto z początkiem czerwca. Trzeba teraz to wszystko poukładać. Cieszymy się, że będziemy mogli grać, choć na razie dla połowy widowni, ale takie są warunki zewnętrzne. Zresztą nie tylko grać, pracować, bo teatr to nie tylko aktorzy. Dzisiaj maszyniści powiedzieli, że się cieszą, bo nareszcie będą mieli dla kogo ustawiać dekoracje - powiedział Kamiński.

Dyrektor stołecznego teatru Kamienica podkreślił, że granie dla połowy widowni nie pokryje wszystkich kosztów działalności, ale ma nadzieję, że w dość szybkim czasie dojdzie do całkowitego otwarcia placówek kultury.

- Oczywiście granie dla połowy publiczności nie pokryje wszystkich kosztów. Łatwo sobie to policzyć – mój teatr jest duży, ma powierzchnię 2 tys. metrów kwadratowych, poza tym prowadzę też szkołę rzemiosł artystycznych. Sztuka wymaga i nakładów i troski. Ale mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli grać dla kompletu widowni. Póki co, w czerwcu zapraszamy na "Kumulację" Tomasza Sapryka i mój spektakl pt. "Metoda na wnuczka" oraz przedstawienie dla dzieci przybliżające i pomagające oswoić tematykę covidową - powiedział.

Zgodnie z decyzją rządu, od 29 maja teatry wznawiają działalność. Spektakle odbywać się będą dla połowy publiczności z zachowaniem reżimu sanitarnego.