Inne aktualności
- Warszawa. Siedmioro kandydatów na dyrektora Teatru Dramatycznego 17.04.2024 17:22
- Warszawa. Ogłoszono program 44. Warszawskich Spotkań Teatralnych 17.04.2024 16:54
- Poznań. Premiera „Zmierzchu długiego dnia” w Teatrze Nowym w piątek 17.04.2024 16:23
- Wsola. „Fizyka kwantowa…”. Nagradzany monodram w Muzeum Gombrowicza 17.04.2024 16:21
- Katowice. Monodram Aleksandry Gosławskiej w Teatrze Śląskim 17.04.2024 16:12
- Poznań. Wkrótce IV Międzynarodowy Festiwal Teatrów Tańca „Granice natury - granice kultury” 17.04.2024 15:59
- Warszawa. Pokaz specjalny filmu „Pastor. Cztery akty” 17.04.2024 15:49
- Warszawa. Teatr Roma z nagrodą Kreator Sceny Jutra 2023 17.04.2024 15:20
- Warszawa. Zbliża się 2. Festiwal Teatralny Wolność 17.04.2024 15:06
- Warszawa. Magdalena Drab i Beniamin M. Bukowski laureatami V edycji Dramatopisania 17.04.2024 14:55
- Słupsk. 2. Festiwal Plastyki Teatrów Lalki i Formy rusza w tym tygodniu 17.04.2024 13:05
- Gdańsk. Nowe murale obok stacji PKM Niedźwiednik poświęcone Pawłowi Huelle 17.04.2024 12:50
- Katowice. Spektakl dyplomowy „Pustostan” w Teatrze Śląskim 17.04.2024 12:28
- Warszawa. Po co nam Instytut Teatralny? W poniedziałek dyskusja panelowa 17.04.2024 12:11
Społeczna rada przy Ministerstwie Kultury chce sprawdzić, czy repertuary rosyjskich teatrów są zgodne z dekretem prezydenta Putina „Strategia bezpieczeństwa narodowego".
– Tam jest cały rozdział o tradycyjnych narodowych wartościach – wyjaśniał, jak ze sceny chronić bezpieczeństwo narodowe szef rady Michaił Lermontow (bardzo daleki kuzyn słynnego XIX-wiecznego poety – wspólnego przodka mieli w XVII wieku).
W prezydenckim dekrecie rzeczywiście jest część „Obrona tradycyjnych rosyjskich duchowo-moralnych wartości, kultury i historycznej pamięci". Nakazuje ona zwalczanie „obcych narodom Rosji idei i wartości", które „narzucają USA i ich sojusznicy". „Niszczą one fundament kulturalnej suwerenności" poprzez „zewnętrzną ekspansję idei i wartości".Pierwsze sprawdzanie repertuarów odbędzie się podobno już pod koniec sierpnia. – Kto powiedział, że będziemy chodzili po teatrach? Będziemy sprawdzali tylko politykę repertuarową. Zaprosimy specjalistów i oni dadzą nam swoje rekomendacje – wyjaśniał Lermontow, inżynier mechanik z wykształcenia, jak będą wyglądały kontrole.
Ale pomysł „rady społecznej" przestraszył nawet obecną minister kultury Olgę Lubimową. – Chciałabym przypomnieć, że cenzura w naszym kraju jest niedopuszczalna – zastrzegła.
– Ministerstwo Kultury nie ma pełnomocnictw, a my mamy. I zgodnie z prawem urzędnicy powinni nas słuchać. A ja zmuszony jestem domagać się od nich wypełnienia naszych rekomendacji – odpowiedział natychmiast pewny siebie Lermontow, nie zważając na to, że stoi na czele jedynie społecznego organu doradczego.