Na sześć lat więzienia skazane zostały w poniedziałek przez rosyjski sąd reżyserka teatralna Jewgienija Berkowicz i dramatopisarka Swietłana Petrijczuk, którym zarzucono „usprawiedliwianie terroryzmu”. Zdaniem obrońców praw człowieka ten wyrok to wyraz braku tolerancji władz Rosji dla wolności artystycznej.
Inne aktualności
- Kraków. „Skóra po dziadku” Mateusza Pakuły. Trzecia premiera Łaźni Nowej w tym roku 07.04.2025 18:26
- Opole. „Negatyw” w Teatrze im. J. Kochanowskiego 07.04.2025 17:21
- Bytom. Kwiecień w Teatrze Rozbark 07.04.2025 17:16
- Warszawa. Spotkanie ministrów kultury UE; jednym z tematów sytuacja młodych artystów i artystek 07.04.2025 16:33
-
Warszawa. W teatrze odwracanie wzroku nie zawsze oznacza niechęć – nowe recenzje Komisji 31. OKNWPSW 07.04.2025 15:31
- Poznań. Malta Festival – święto otwartości! Z Broadwayu na Malta Festival 07.04.2025 15:08
-
Wrocław. Pożegnanie spektaklu „Wyszedł z domu. Tak zwana komedia” w T. Współczesnym 07.04.2025 14:37
-
Bielsko-Biała. Teatr Polski wystawi pierwszy dramat Gombrowicza 07.04.2025 14:28
- Gdańsk. Stypendia Kulturalne wręczone. Finansowe wsparcie dla 105 osób 07.04.2025 13:58
- Kraków/Szczecin. Andrzej Mikosz „Webber” z Fryderykiem za album z muzyką do musicalu „1989” 07.04.2025 13:21
- Warszawa. 15 lat z Portnoyem, czyli celebracja 15-lecia spektaklu „Kompleks Portnoya” Teatru WARSawy 07.04.2025 13:02
- Bielsko-Biała. Centrum Bajki i Animacji OKO docenione przez „Politykę” 07.04.2025 12:59
- Gdynia. Kwiecień w Teatrze Gdynia Główna 07.04.2025 12:54
- Warszawa. Wielka Symfonia Beethovena i muzyka kameralna na początek festiwalu 07.04.2025 12:29
39-letnia Berkowicz i 44-letnia Petrijczuk zostały aresztowane w maju ubiegłego roku w związku z produkcją sztuki teatralnej ich autorstwa, zatytułowanej "Finist jasny sokół", opowiadającej o Rosjankach poślubiających bojowników Państwa Islamskiego.
Siedmiotygodniowy proces został potępiony przez działaczy na rzecz wolności słowa i rosyjskie środowisko artystyczne jako motywowany politycznie.
Na początku procesu, pod koniec maja br. reżyserki oświadczyły, że wystawiły sztukę, ponieważ bardziej sprzeciwiają się terroryzmowi, niż go wspierają. "Wystawiłam przedstawienie, aby zapobiegać terroryzmowi" – mówiła Berkowicz przed sądem i dodała, że wobec terrorystów "nie ma nic poza potępieniem i obrzydzeniem".
We wrześniu ubiegłego roku Berkowicz i Petrijczuk, gdy przebywały w areszcie, zostały uhonorowane Nagrodą im. Anny Politkowskiej "Kamerton", przyznawaną za wybitne osiągnięcia na rzecz wolności słowa.