Na sześć lat więzienia skazane zostały w poniedziałek przez rosyjski sąd reżyserka teatralna Jewgienija Berkowicz i dramatopisarka Swietłana Petrijczuk, którym zarzucono „usprawiedliwianie terroryzmu”. Zdaniem obrońców praw człowieka ten wyrok to wyraz braku tolerancji władz Rosji dla wolności artystycznej.
Inne aktualności
- Lublin. 7 lutego w Centrum Kultury premiera komedii kryminalnej „Sanatorium Zdrowie +” 05.02.2025 15:30
- Londyn. Król Karol III odwiedził Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny 05.02.2025 15:27
- Wrocław. 60. edycja Wratislavia Cantans - ciekawostki 05.02.2025 14:10
-
Warszawa. Ruszyła sprzedaż biletów na wydarzenia 16. Festiwalu Nowe Epifanie 05.02.2025 14:05
- Kielce. Forum Nowej Męskości – po raz pierwszy w Teatrze Żeromskiego 05.02.2025 13:35
- Białystok. Walentynki ze spektaklem „Mayday” w Teatrze Dramatycznym 05.02.2025 13:08
-
Lublin. Dziś w Teatrze Starym unikalny koncert Andrzej Święs Trio „Flying Lion” 05.02.2025 12:44
-
Grudziądz. Grudziądzka Wiosna Teatralna już od 15 marca 05.02.2025 11:56
- Kielce. Trzy spektakle Teatru Żeromskiego w Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej 05.02.2025 11:51
- Gdańsk. Spotkanie poświęcone tłumaczowi Andersowi Bodegårdowi w NCK 05.02.2025 11:12
- Sosnowiec. Komediowy „Najdroższy” gościnnie w Muzie 05.02.2025 10:23
- Kraków. Kiedyś namieszali w stolicy Małopolski, teraz objęli warszawskie sceny 05.02.2025 10:18
- Kraków. Teatr Słowackiego zapowiada premierę „Ulissesa” w reżyserii Michała Borczucha 05.02.2025 10:07
-
Łódź. Jedenaście spektakli na trzecim Festiwalu Sztuki Aktorskiej Teatropolis 05.02.2025 09:50
39-letnia Berkowicz i 44-letnia Petrijczuk zostały aresztowane w maju ubiegłego roku w związku z produkcją sztuki teatralnej ich autorstwa, zatytułowanej "Finist jasny sokół", opowiadającej o Rosjankach poślubiających bojowników Państwa Islamskiego.
Siedmiotygodniowy proces został potępiony przez działaczy na rzecz wolności słowa i rosyjskie środowisko artystyczne jako motywowany politycznie.
Na początku procesu, pod koniec maja br. reżyserki oświadczyły, że wystawiły sztukę, ponieważ bardziej sprzeciwiają się terroryzmowi, niż go wspierają. "Wystawiłam przedstawienie, aby zapobiegać terroryzmowi" – mówiła Berkowicz przed sądem i dodała, że wobec terrorystów "nie ma nic poza potępieniem i obrzydzeniem".
We wrześniu ubiegłego roku Berkowicz i Petrijczuk, gdy przebywały w areszcie, zostały uhonorowane Nagrodą im. Anny Politkowskiej "Kamerton", przyznawaną za wybitne osiągnięcia na rzecz wolności słowa.