EN

15.03.2022, 16:40 Wersja do druku

Minister kultury złożył życzenia urodzinowe Jerzemu Hoffmanowi

Jest pan mistrzem polskiego filmu, jednym z największych polskich reżyserów, twórcą dzieł, które oprócz doskonałości formy zachwycają rozmachem, a także urzekają znajomością polskiej duszy - napisał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w liście do Jerzego Hoffmana.

Inne aktualności

Reżyser, twórca takich filmów jak m.in. "Pan Wołodyjowski", "Potop", "Trędowata", "Znachor" kończy we wtorek 90 lat.

"W dniu 90-tych urodzin niech mi będzie wolno podziękować panu za całość niezwykłych osiągnięć twórczych, przede wszystkim za wspaniały dorobek reżyserski, na który składają się dzieła o znaczeniu fundamentalnym dla polskiej i światowej kinematografii, uhonorowane wieloma ważnymi nagrodami. Pana filmy, pomimo upływu lat, nadal zachwycają i fascynują nowe pokolenia kinomanów" - podkreślił Gliński.

Zwracając się do Hoffmana napisał: "Jest pan mistrzem polskiego filmu, jednym z największych polskich reżyserów, twórcą dzieł, które oprócz doskonałości formy zachwycają rozmachem, a także urzekają znajomością polskiej duszy. Zostanie pan na zawsze w sercach rodaków, jako twórca +Potopu+, który tak wczoraj, jak i dziś porusza ważne dla każdego Polaka kwestie, w trudnych czasach stanowiąc zarazem pocieszenie i naukę na przyszłość".

Minister kultury wskazał, że Hoffman "poruszając niezwykle istotne tematy i opisując obrazem trudne chwile w życiu naszego narodu, nie zapominał nigdy o zwykłym widzu, dając mu szansę na podziwianie filmów o rozmachu niespotykanym w polskiej sztuce filmowej". "Zapisał się pan w historii polskiego kina również jako doskonały dokumentalista – ten warsztat wykorzystał pan w tworzeniu fabuł oraz pięknych widowisk historycznych" - zwrócił uwagę szef resortu kultury.

Jak napisał, "o sztuce filmowej mówi się, że jest wyjątkową dziedziną kultury, która dzięki połączeniu techniki i wielu dziedzin, od obrazu po muzykę, najbardziej oddziałuje na odbiorcę". "Cechą wielkiej sztuki jest posiadanie nie tylko walorów estetycznych, ale też społecznych. Pańskie filmy są kwintesencją tego stwierdzenia" - ocenił.

"Jesteśmy dumni, mając w naszym gronie tak wielkiego artystę i mogąc cieszyć się przez pokolenia jego dziełami. Dziękuję za wszystkie doznania i emocje, jakie zawdzięczamy Pańskiej twórczości, życząc zarazem dużo zdrowia i szczęścia w życiu osobistym" - zakończył swój list Gliński.

Jerzy Hoffman urodził się 15 marca 1932 r. w Krakowie. W 1940 r. wraz z rodziną został wywieziony na Syberię.

Podjął studia we Wszechrosyjskim Państwowym Instytucie Kinematografii w Moskwie, które miały zapewnić mu możliwość zdawania na Wydział Reżyserii Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej w Łodzi. W 1955 r. Hoffman ukończył studia i wspólnie ze swoim kolegą z uczelni Edwardem Skórzewskim zaczął nagrywać filmy dokumentalne. Zadebiutował dokumentem społecznym "Uwaga, chuligani" (1955). W kolejnych latach, nadal w duecie ze Skórzewskim, nakręcił m.in. "Dzieci oskarżają" (1956), "Pamiątka z Kalwarii" (1958), "Karuzela łowicka" (1958) i "Typy na dziś" (1959). W 1962 r., wraz ze Skórzewskim, nakręcił swój pierwszy film fabularny "Gangsterzy i filantropi". Dwa lata później reżyserski duet zrealizował "Prawo i pięść", czyli "polski western" z Gustawem Holoubkiem w roli głównej. Film powstał na podstawie scenariusza Józefa Hena, muzykę zaś skomponował Krzysztof Komeda.

Pierwszym samodzielnym filmem Hoffmana był "Pan Wołodyjowski" (1968). W obsadzie znaleźli się m.in.: Tadeusz Łomnicki (jako Jerzy Michał Wołodyjowski), Magdalena Zawadzka (jako Baśka), Mieczysław Pawlikowski (w roli Zagłoby), Barbara Brylska (w roli Krzysi), Jan Nowicki (jako Ketling) oraz Daniel Olbrychski (jako Azja Tuhaj-Bejowicz). Film został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez widzów, jak i krytyków.

W 1974 r. premierę miał "Potop" z Olbrychskim w roli Kmicica. Amerykańska Akademia Filmowa nominowała produkcję do Oscara w kategorii obraz nieanglojęzyczny, zaś w Polsce wygrała ona Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku.

W 1976 r. premierę miała "Trędowata" z Elżbietą Starostecką i Leszkiem Teleszyńskim w rolach głównych. Sześć lat później, w trakcie stanu wojennego - 12 kwietnia 1982 r. - odbyła się premiera "Znachora" z Jerzym Bińczyckim. Anna Dymna i Tomasz Stockinger stworzyli w tym tytule jedną z najbardziej rozpoznawalnych par w historii polskiego kina.

8 lutego 1999 r. w Teatrze Narodowym odbyła się uroczysta premiera filmu "Ogniem i mieczem". W rolach głównych wystąpili Michał Żebrowski (Skrzetuski) i Izabella Scorupco (Helena). Była to wówczas najdroższa produkcja w historii polskiej kinematografii.

W 2008 r. Hoffman nakręcił dokumentalny film "Ukraina. Narodziny narodu". Monumentalne dzieło obejmuje okres sześćdziesięciu lat, od końca II wojny światowej i konferencji w Jałcie, przez powstanie niepodległej Ukrainy w 1991 r., do wyborów prezydenckich i pomarańczowej rewolucji 2004 r.

Za wybitne zasługi dla kultury polskiej Jerzy Hoffman został uhonorowany wieloma nagrodami i odznaczeniami m.in. Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (1999), ukraińskim Orderem "Za zasługi" III klasy (2000) oraz Złotym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" (2005).

Źródło:

PAP