Materiał opracowałam na podstawie doniesień medialnych (linki prowadzą do źródeł), ale też rozmów z niektórymi uczestnikami zdarzeń. Nie sposób wskazać moment, w którym konflikt się zaczął, to efekt śniegowej kuli, zbyt wiele czynników miało na to wpływ. Poczynając od kryzysu twórczego Grzegorza Jarzyny, który ostatnie udane premiery w TR Warszawa miał w 2009 roku (Między nami dobrze jest i T.E.O.R.E.M.A.T.), poprzez nie tylko anegdotyczną rolę „dyrektorowej” (Anna Axer-Fijałkowska jest kostiumografem, ale też na rozmaite inne sposoby uczestniczy w produkcji przedstawień), korporacyjny model zarządzania wprowadzony przez Natalię Dzieduszycką, nową dyrektorkę naczelną, wreszcie – coraz bliższą perspektywę przeprowadzki teatru do nowej siedziby w centrum Warszawy, co traktowano jako panaceum na wszystkie problemy instytucji. Pierwszą datę proszę potraktować umownie, jako iskrę, która roznieciła ogień.
Maryla Zielińska
10 czerwca 2016 – premiera Roberta Robura Krzysztofa Garbaczewskiego. Reżyser prosi, by w jednej ze scen Sandra Korzeniak pojawiła się z własnym dzieckiem na rękach. Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu aktorka dostaje wypowiedzenie. Dyrekcja wymienia trzy powody: przebywanie w męskiej garderobie z psem, wejście z dzieckiem na scenę w trakcie premiery, niekompetencja w robieniu zastępstwa w wyjazdowym spektaklu Męczenników do Chin. Grzegorz Jarzyna: „Nie potrafiłem dotrzeć reżysersko do Sandry. Nie potrafiłem z nią pracować tak jak Krystian [Lupa]”. Zespół odczytuje tę sytuację jako sygnał, że reżyser z własnej słabości czyni pretekst dla siebie jako dyrektora artystycznego, który posłuży mu do pozbycia się niechcianej aktorki.
2017 – audyty i kontrole wydatków za lata 2016 i 2017 stwierdzają pogłębiający się dług teatru (prawie 3 miliony złotych), m.in. w ZUS, i opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń. Jako powód wskazano przeszacowanie wpływów ze sprzedaży biletów na spektakle grane w ATM oraz realizację przedsięwzięć niemających pokrycia w planie finansowym. Ujawniono też wysokie honorarium Grzegorza Jarzyny za reżyserię Męczenników i nieprawidłowości w korzystaniu ze służbowych kart płatniczych przez dyrekcję. Cezary Kosiński: „Mieliśmy w tej sprawie zebranie. Dorosły mężczyzna usiłował nam wmówić, że nie wiedział, że nie mógł korzystać z kart kredytowych teatru dla własnych celów. Nie wziął odpowiedzialności”.
Jesień 2017 – zawiązuje się Komisja Zakładowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza. Anna Rochowska: „i jakkolwiek to może dziwnie zabrzmieć: baliśmy się to zrobić. W lewicowym teatrze baliśmy się powiedzieć, że chcemy mieć swoje prawa i jakiś wpływ na to, co się z nami w tej instytucji dzieje”. OZZ IP to jedyny związek zawodowy działający w TR Warszawa.
1 października 2017 – dymisja dyrektora naczelnego Wojciecha Gorczycy, p.o. dyrektora zostaje Grzegorz Jarzyna. Stanowisko zastępczyni dyrektora ds. organizacyjno-finansowych obejmuje Natalia Dzieduszycka, menadżerka kultury z doświadczeniem pracy w instytucjach kultury (ale nie w teatrze): „Zespół musiał wziąć na siebie odpowiedzialność za prowadzenie teatru, bo ówczesna dyrekcja wycofała się z zarządzania. Teatrem zarządzała główna księgowa, która podejmowała decyzje wedle własnego upodobania”.
Listopad 2017 – miasto zawiadamia rzecznika dyscypliny finansów publicznych o wynikach audytu.
13 grudnia 2017 – Grzegorz Jarzyna zostaje odwołany ze stanowiska p.o. dyrektora i powołany na stanowisko zastępcy dyrektora ds. artystycznych, jego miejsce jako p.o. zajmuje Natalia Dzieduszycka, która wciela w życie plan naprawczy finansów teatru i zalecenia pokontrolne, m.in. dzieli budżet między kierownikami działów, którzy przejmują odpowiedzialność za wydatki; normuje i ujawnia wysokość honorariów artystów etatowych i współpracowników oraz precyzuje zasady zawierania przez teatr dodatkowych umów (o dzieło i zlecenia) z pracownikami etatowymi.
Marzec 2019 – Regionalna Komisja Orzekająca przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Warszawie stwierdziła, że stawiane Grzegorzowi Jarzynie zarzuty w sprawie użycia kart służbowych do celów prywatnych są bezpodstawne. W wyniku kontroli kontrowersyjne wydatki zostały rozliczone, częściowo przez teatr, a częściowo przez Grzegorza Jarzynę. Na skutek zewnętrznego protestu ponownie wszczęto kontrolę. Komisja ponownie orzekła, że zarzuty są bezpodstawne.
22 marca 2019 – Prezydent Warszawy ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora Teatru Rozmaitości. Urzędujący tandem dyrektorski staje do konkursu z poparciem zespołu. Konkurs ma być rozstrzygnięty 31 maja.
17 maja 2019 – komisja konkursowa pod przewodnictwem Prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego jednogłośnie wybrała Natalię Dzieduszycką na stanowisko dyrektorki Teatru Rozmaitości. Dzieduszycka przedstawiła koncepcję prowadzenia teatru, sformułowaną wspólnie z Grzegorzem Jarzyną, który odtąd będzie pełnił funkcję zastępcy dyrektora do spraw artystycznych.
1 września 2019 – Natalia Dzieduszycka obejmuje stanowisko dyrektora: „W rok 2019 weszliśmy na plusie. Powiem więcej, udało się wypłacać pracownikom premie i nagrody. Udało się stopniowo zwiększyć wynagrodzenie wszystkim pracownikom w teatrze. Dział techniczny, wynagrodzenia wzrosły od stycznia 2018 roku do teraz o 19 proc., w zespole aktorskim o 15 proc., w zespole artystycznym prawie 10 proc., mimo że nie dostawaliśmy większych dotacji z Biura Kultury”. Realizuje plan zmiany struktury zatrudnienia, „spłaszczenia jej”, „odhierarchizowania”.
Listopad 2019 – pojawiają się pierwsze postulaty zespołu dotyczące standardów pracy, zarządzania, niejasnych struktur organizacyjnych, zwolnień. Cezary Kosiński: „W 2019 r. napisałem e-maila do dyrekcji i pracowników teatru z podsumowaniem nieprawidłowości, które się wydarzały. Napisałem, że to nienormalne, że teatr gra tylko kilka razy w miesiącu, że spektakle są odwoływane, że oficjalnie bronimy praw człowieka, praw kobiet, mniejszości, a u nas w teatrze ludzi się traktuje przedmiotowo, nie płaci za nadgodziny, stosuje manipulacje. Napisałem, że pracownicy są sfrustrowani, mają dość”. Państwowa Inspekcja Pracy bada m.in. przypadek osoby z działu technicznego, która pracowała kilkanaście dni z rzędu.
Anna Rochowska: „Natalia pokazała nam nową strukturę organizacyjną i powiedziała, że nie jest ona przedmiotem dyskusji: mamy ją po prostu przyjąć”. Obok działów pojawiają się zespoły, które nie mają swoich budżetów, a ich koordynatorzy nie mają kompetencji kierowników. Zakresy obowiązków krzyżują się, nakładają, nie jest jasne, kto za co odpowiada. Natalia Kalita: „Na wiele pytań Natalia i Grzegorz odpowiadają: nie wiem, nie ja jestem za to odpowiedzialny. Dodam również, że powołanie nieformalnego zarządu [z pełnomocników] zwiększyło znacznie hierarchiczność struktury w teatrze. Nasza dezorientacja pokazuje jednak, że jest to sztuczna struktura”.
Jednocześnie zaczyna się wymiana kadr. Pracownicy są zwalniani, niektórzy sami odchodzą. Główna księgowa po powrocie z urlopu macierzyńskiego zorientowała się, że została zdegradowana – rezygnuje z pracy. Sekretarkę z kilkunastoletnim stażem przesunięto na inne stanowisko w administracji, bez dostępu do komputera, ostatecznie proponując jej dozór parkingu i pracę w portierni. Długoletnia pracownica została wykluczona z cotygodniowych spotkań kierowników i koordynatorów z dyrekcją, rotacyjnie dzieląc biurko z nową przełożoną. Anna Rochowska: „Dział wideo zlikwidowano tylko po to, żeby zwolnić osobę go prowadzącą, która prowadziła go kompetentnie i nie można było usunąć jej z innego powodu. Finałem tej sytuacji była próba reaktywacji tego działu po upływie wymaganego czasu”.
Agnieszka Żulewska: „Przewodniczący związku, który miał stanowisko pracy tuż przy gabinecie pani dyrektor, któregoś dnia dostał informację, że ma poszukać sobie innego biurka, bo to miejsce zajmie ktoś inny. De facto nikt tego biurka nie potrzebował, to był odwet dyrekcji za wykonywanie czynności związkowych, czyli dbanie o dobro pracowników”. Miał usłyszeć, że może pracować w kawiarni.
Dyrektorka zatrudnia nowe osoby, m.in. Monikę Dziekan, która nie przeszła rekrutacji na stanowisko kierownika Działu Rozwoju Publiczności, ale otrzymała stanowisko pełnomocniczki dyrektorki do spraw rozwoju organizacji.
Koniec stycznia 2020 – na stronie teatru ujawniono umowy reżyserskie. Cezary Kosiński: „Długo nie mogliśmy się doprosić o informacje dotyczące wysokości stawek Grzegorza Jarzyny za reżyserię w TR. Gdy w końcu je poznaliśmy, okazało się, że aktor w tym teatrze musi pracować 15 lat, żeby zarobić tyle, co on na reżyserii jednego przedstawienia. Poprosiliśmy o spotkanie w tej sprawie. Przyszła na nie dyrektor naczelna i oświadczyła, że Grzegorz jest tak poruszony tą sytuacją, że musiał udać się na wakacje”. Grzegorz Jarzyna: „Nieprawdą jest, że moje wynagrodzenie za spektakl wynosi tyle, ile zarobki aktorskie przez piętnaście lat. Moja stawka została upubliczniona. Nie jest większa niż innych czołowych polskich reżyserów a różnica między moją stawką a stawką aktorów TR Warszawa z wieloletnim stażem jest nieznaczna”.
Styczeń 2020 – zaczynają się próby 2020: Burza. Covid, napięcia między zespołem a reżyserem powodują kilkukrotne przesuwanie premiery; próby trwają dziesięć miesięcy (z przerwami), paraliżują pracę teatru. Inspicjentka Aleksandra Śliwińska zgłasza teatralnej komisji antymobbingowej, że jest źle traktowana przez reżysera. Grzegorz Jarzyna: „Nie stosowałem mobbingu, nie stosowałem przemocy. [Skarga została] Oddalona przez komisję z zewnętrznym ekspertem. W trakcie pracy nad spektaklem 2020: Burza w mojej reżyserii na kanwie konfliktu z dyrekcją zaczęło się osaczanie mojej osoby”. W 2021 roku komisja antymobbingowa ustaliła, że przemocy nie było, ale „zaistniały wszystkie typy konfliktów: relacji/personalny, interesów, danych, wartości i strukturalny”. Komisja zarekomendowała rozwiązania problemów, dyrektorka w raporcie stwierdziła, że w większości zostały wdrożone.
30 czerwca 2020 – szkolenie dla Komisji Antymobbingowej i wyłonionych z zespołu Osób Zaufania. Systemu anonimowych ankiet, który miał przeciwdziałać nadużyciom, nie wprowadzono.
koniec sezonu 2019/2020 – zwalnia się Cezary Kosiński: „Z poczucia bezsilności, poczucia uwikłania, upokorzenia. Jakbym był w patologicznej rodzinie, z której ciężko się uwolnić. Przez pół roku nie mogłem spać”. Odejście aktora artystycznego zaostrza konflikt.
20 stycznia – 14 marca 2021 – zespół prosi o interwencję stołeczne Biuro Kultury, urzędnicy odbywają dziewięć spotkań z dyrekcją, pracownikami oraz przedstawicielami związków zawodowych TR Warszawa.
28 marca 2021 – w spotkaniu w ATM uczestniczy jedenastu reprezentantów zespołu. Ze strony dyrekcji: Natalia Dzieduszycka, Monika Dziekan, główna specjalistka do spraw HR Anna Gąsiorek, kierownik techniki Sebastian Kuźma. Dyrektorka poinformowała, że w funduszu wynagrodzeń nie ma środków na dwa ostatnie miesiące roku i że Biuro Kultury m.st. Warszawy domaga się od niej redukcji etatów oraz wprowadzenia zmian w zakresach obowiązków. Na pytanie o konsekwencje niepodpisania przez pracowników nowych zakresów obowiązków dyrektorka odpowiedziała, że będzie wręczała wypowiedzenia. Nowe zakresy obowiązków znacznie różnią się od wcześniejszych – np. montażyści mają odtąd pełnić również funkcje kierowców i zaopatrzeniowców. Do wszystkich zakresów zostały wprowadzone zapisy dotyczące prac gospodarczych. Pracownicy mogą zostać poproszeni o grabienie liści (charakteryzatorka), odśnieżanie (realizator wideo) czy sprzątanie pomieszczeń teatru.
Załoga zbuntowała się, związek zawodowy poprosił Biuro Kultury o potwierdzenie wymogu zwolnień z przyczyn ekonomicznych. Otrzymał odpowiedź, że nie było takiego zarządzenia. Anna Rochowska: „Przyłapaliśmy ją [Natalię Dzieduszycką] więc na mówieniu nieprawdy”.
Po tym spotkaniu znacznie wzrosła liczba członków związku zawodowego.
Kwiecień 2021 – dyrekcja zaprasza Aldonę Machnowską-Górę i Artura Jóźwika, miejskich urzędników odpowiedzialnych za kulturę, na rozmowę o programie teatru i podsumowanie sezonu pandemicznego. Dobromir Dymecki, p.o. przewodniczącego związków zawodowych, odczytuje list, w którym poinformował gości o pogarszającej się atmosferze w teatrze. Zaczynają się rozmowy związkowców z dyrektorem Biura Kultury Arturem Jóźwikiem, mające na celu uzdrowienie sytuacji.
Maj – czerwiec 2021 – rozpoczęcie negocjacji związku zawodowego z dyrekcją (związkowcy przedstawiają dyrekcji postulaty, m.in. gwarancji zatrudnienia). Wobec braku postępu i złej atmosfery rozmowy przerwano do czasu wdrożenia procesu mediacyjnego, zainicjowanego przez pracowników teatru. Rozwiązań wypracowanych w czasie negocjacji nie udaje się jednak wprowadzić w życie.
Czerwiec 2021 – na oficjalne zakończenie sezonu 2020/2021 nie przyszedł żaden aktor.
Lipiec 2021 – członkowie prezydium związku zawodowego sukcesywnie zwalniają się z pracy, jako powód podając złą atmosferę, trwający kryzys oraz szykany.
Wrzesień 2021 – z inicjatywy pracowników w teatrze pojawia się zewnętrzna mediatorka. Natalia Dzieduszycka informuje zespół o możliwych trudnościach z wypłacaniem pensji i o rezygnacji z planu podwyżek, spowodowanej obniżeniem o pół miliona miejskiej dotacji.
Listopad 2021 – dyrektorka naczelna zapowiada zwolnienia. Grzegorz Jarzyna: „Jasno powiedziałem, że nie zgadzam się z taką polityką. Dzięki moim działaniom cztery osoby nie odeszły z teatru". Zespół aktorski składa prośbę o niepodejmowanie współpracy z dyrektorem artystycznym jako reżyserem do końca jego kadencji lub do czasu pozytywnego zakończenia procesu mediacyjnego.
Grudzień 2021 – na zakładowej Wigilii akustyk Jan Dudziński pokazuje filmik o zespole, chce w ten sposób rozładować atmosferę.
30 grudnia 2021 – podczas próby do sylwestrowego spektaklu Inni ludzie Janowi Dudzińskiemu zostało wręczono wypowiedzenie. Akustyk dymisji nie przyjął, więc wysłano go na przymusowy urlop, równocześnie wprowadzając do sytemu informację o wypowiedzeniu. Spektakle, które obsługiwał, odwołano, między innymi pokaz najnowszej premiery, Serca Wiktora Bagińskiego. Żeby zażegnać kryzys poproszono Dudzińskiego o powrót, wypłacając mu ekwiwalent za urlop (zgodnie z przepisami jest to przejaw niegospodarności). Kierownik techniczny, jego przełożony, złożył wypowiedzenie. Jednocześnie ujawnił, że od dłuższego czasu czuł się zmuszany przez dyrekcję do zwiększania pracownikom zakresu obowiązków. Razem z nim wypowiedzenia złożyła cała ekipa dźwiękowców.
17 stycznia 2022 – zespół aktorski podjął decyzję o zakończeniu mediacji i wypowiedział, wraz ze związkiem zawodowym (51 pracowników, spośród 84 zatrudnionych), wotum nieufności wobec dyrekcji i jej pełnomocników. Związkowcy piszą do wiceprezydentki Aldony Machnowskiej-Góry i dyrektora Biura Kultury Artura Jóźwika o złej sytuacji w teatrze, z prośbą o interwencję: „Obawiamy się, że w przeciwnym razie zespół naszego teatru przestanie istnieć” oraz o generalnie sytuacji w teatrze. „Kłamstwa, manipulacje, zastraszanie, tuszowanie błędów i przekroczeń, oczernianie, przemocowe egzekwowanie niesprawiedliwych i niezrozumiałych decyzji”. Drugi wątek: „Do dzisiaj nie został nam przedstawiony ani zakres jej [pełnomocniczki dyrektorki ds. rozwoju organizacji Moniki Dziekan] obowiązków, ani umocowanie tego stanowiska w strukturze organizacyjnej”. Trzeci: zespół aktorski ponownie odmawia współpracy z Grzegorzem Jarzyną, „dopóki sytuacja konfliktowa nie zostanie przepracowana lub rozwiązana”.
Marzec 2022 – Rafał Trzaskowski podjął decyzję o rozpisaniu konkursu na dyrektora TR Warszawa. Zarządzenie ma się ukazać we wrześniu, a konkurs rozstrzygnięty na początku 2023 roku. Nowy dyrektor/dyrektorka ma objąć stanowisko 1 września 2023 roku. Aleksandra Popławska: „Nasz apel, który poszedł w świat był po to, żeby to się na pewno odbyło. Mieliśmy duże obawy, że konkurs się nie odbędzie”. Michał Domański: „Obawiamy się, że przez ten rok odejdzie kolejne 30 osób. To nie ma sensu. TR będzie już wtedy tylko wydmuszką, literami w logotypie. (…) mieliśmy jedną premierę w tym sezonie z zespołem aktorskim TR Warszawa. Jedną. To jest porażka dla teatru”.
Kwiecień 2022 – zespół aktorski przedstawił miastu postulat natychmiastowego odejścia dyrektorki naczelnej, grożąc strajkiem i upublicznieniem konfliktu w mediach. Grzegorz Jarzyna: „Długo rozmawiałem z dyrektorką Dzieduszycką o tym, że sytuacja jest tak krytyczna, że musi powiedzieć zespołowi, kiedy odejdzie”.
Czerwiec 2022 – czarę goryczy przelewa wypowiedzenie złożone przez kierowniczkę działu edukacji Annę Rochowską: „Nie godzę się na to, co dzieje się w teatrze. Nie byłam szykanowana, nie miałam kłopotów, ale widzę, co się od dwóch lat dzieje w zespole. Angażowałam się także w to, żeby sytuację naprawiać. Nie udało się, więc złożyłam wypowiedzenie”.
18 czerwca 2022 – na Facebooku pojawia się profil Protest Aktorek i Aktorów TR Warszawa, pod nim hasło: „Otwieramy kurtynę milczenia wokół TR Warszawa”.
20 czerwca 2022 – na profilu i w PAP ukazuje się oświadczenie zespołu aktorskiego, który zwraca się do Prezydenta m.st. Warszawy z apelem o niezwłoczne rozpisanie konkursu na stanowisko dyrektora/dyrektorki TR Warszawa. „W ciągu ostatnich dwóch lat zespół naszego teatru opuściło około 30 osób, (…) m.in. koordynatorka Zespołu Edukacji TR Warszawa, pracowniczka naszego teatru od 26 lat; kierowniczka widowni, staż pracy: 12 lat; realizator wideo, staż pracy: 16 lat; asystent literacki, staż pracy: 10 lat; aktorka, staż pracy: 18 lat; aktor, staż pracy 18 lat. (…) Jednocześnie liczymy na podjęcie dalszych kroków, które nie tylko pociągną dyrekcję naszego teatru do odpowiedzialności za zaistniały kryzys, ale także skłonią ją do wdrożenia skonkretyzowanego i realnego planu ochronnego na czas poprzedzający ogłoszenie konkursu”.
21 czerwca 2022 – Grzegorz Jarzyna wysyła do pracowników e-mail: „Dzisiaj moje serce krwawi. (...) Szanuję wypowiedź zespołu (...) Miałem inną wizję zarządzania naszym teatrem, ale uwierzyłem, że podstawą jest wyprowadzenie teatru z finansowego kryzysu. (...) Do tego doszła pandemia. (...) Przepraszam, że Was zawiodłem. (...) Jest bardzo późno, ale wierzę, że jeszcze mamy szansę na porozumienie i dialog”.
23 czerwca 2022 – festiwal oświadczeń. Komisja Zakładowa OZZ IP: „Chcemy powiedzieć otwarcie, kierując te słowa do Natalii Dzieduszyckiej, Grzegorza Jarzyny i Romana Pawłowskiego – oczekujemy Waszego podania się do dymisji”. Dyrekcja: „Różnice poglądów między dyrektorką Teatru, a dyrektorem artystycznym wynikają z innych wizji sposobów zarządzania. Nie mają charakteru konfliktu, nie mają negatywnego wpływu na ustalenia między nami i na naszą współpracę. Bierzemy pełną odpowiedzialność za zarządzanie instytucją aż do końca powołania. Nie ma żadnych prawnych ani formalnych przesłanek do przerwania naszej kadencji. Oświadczamy, że sytuacja finansowa teatru jest stabilna, a jego finanse całkowicie transparentne oraz prowadzone zgodnie z prawem instytucji publicznych. Jesteśmy nadal otwarci na dialog z zespołem Teatru oraz OZZ IP przy TR Warszawa”.
czerwiec 2022 – na oficjalne zakończenie sezonu nie przychodzi nikt z aktorów. Zespół aktorski pożegnał się dzień wcześniej, na ich spotkanie przyszli także inni pracownicy.
28 czerwca 2022 – spotkanie zespołu z wiceprezydentką Aldoną Machnowską-Górą i przedstawicielami Biura Kultury – Arturem Jóźwikiem i Anetą Subdą. Zespół ponownie zwrócił się z prośbą o dymisję Natalii Dzieduszyckiej i Grzegorza Jarzyny, wyrażając obawę, że do czasu rozwiązania konkursu i powołania nowej dyrekcji będzie postępować dalszy rozpad teatru. Rafał Maćkowiak: „Oznacza to dla nas funkcjonowanie przez 15 miesięcy ze skonfliktowanym zespołem dyrektorskim. Jest to dla nas nie do przyjęcia. Przede wszystkim mamy poważne obawy, że we wrześniu 2023 roku tego zespołu nie będzie. I ten kto przejmie dyrekcję w TR Warszawa, będzie musiał zbudować ten zespół od nowa. Bo my nie damy rady. My się wykrwawimy do tego czasu”.
Wiceprezydentka zaproponowała, by wyłoniony w konkursie następca zaczął pracę od 1 stycznia 2023, stopniowo przejmując obowiązki od odchodzącej dyrektorki. Natalia Dzieduszycka zaproponowała powołanie rady programowo-artystycznej. Oświadczyła, że zamierza wystartować w konkursie, ale bez Grzegorza Jarzyny. Ten z kolei oświadczył, że stanie do konkursu, ale „na pewno nie w duecie z Dzieduszycką”.
3 lipca 2022 – Grzegorz Jarzyna, po rozmowie z Lukiem Percevalem, podejmuje decyzję o podaniu się do dymisji (nie ujawniając jej publicznie). Na Facebooku pojawiają się głosy wsparcia dla protestujących od reżyserów współpracujących z zespołem: Michała Borczucha, Jakuba Skrzywanka, Weroniki Szczawińskiej, Wojtka Rodaka, Magdy Szpecht, Grzegorza Jaremko.
4 lipca 2022 – festiwalu oświadczeń ciąg dalszy. Magdalena Kuta: „Zgadzając się z większością postulatów moich kolegów, w obecnym konflikcie nie mogę jednak dołączyć do tych głosów, które tak bezpardonowo określają Grzegorza jako «przemocowca». Również nie zapominam, że ten teatr, mój teatr, był tworzony przez wiele lat właśnie pod jego kierownictwem”.
Na zwołanej przez siebie konferencji prasowej Natalia Dzieduszycka potwierdza, że chce stanąć do konkursu, że plany repertuarowe teatru na najbliższe lata nie są zagrożone. Show kradnie jednak Grzegorz Jarzyna, który na zakończenie oświadczył: „Jako twórca i wieloletni szef artystyczny TR Warszawa w poczuciu odpowiedzialności za zespół i jego przyszłość postanowiłem zrezygnować z udziału w planowanym przez organizatora konkursie na dyrektora TR Warszawa. Jednocześnie zdecydowałem o zakończeniu swojej pracy na stanowisku zastępcy dyrektora do spraw artystycznych z chwilą wyboru nowej dyrekcji teatru. Przyszłej dyrektorce/dyrektorowi artystycznemu przekażę swoje obowiązki oraz plany artystyczne. Chcę w ten sposób zażegnać konflikt i otworzyć przestrzeń do porozumienia wewnątrz zespołu oraz zabezpieczyć kontynuację pracy artystycznej teatru”.
Po kilku godzinach pojawia się oświadczenie Natalii Dzieduszyckiej: „Grzegorz Jarzyna zaskoczył mnie swoim wystąpieniem, w którym zapowiedział rezygnację ze stanowiska, niestartowanie w konkursie dyrektorskim i nieubieganie się o kolejny wybór na stanowisko dyrektora artystycznego TR Warszawa. Podjął tę decyzję sam. Nie konsultował jej ze mną. Rozumiem go i wiem, ile musiała go ona kosztować”.
5 lipca 2022 – oświadczenie zespołu: „oczekujemy natychmiastowej dymisji od dyrektor naczelnej Natalii Dzieduszyckiej, ponieważ nie widzimy szansy na kontynuowanie przez nią w pojedynkę misji teatru, wobec trwałej utraty zaufania zespołu”. Po raz pierwszy padają uogólniające postulaty: „Chcemy, żeby nasz gest był przykładem szerszego zjawiska. Zmian, które zaczynają dotykać instytucje kultury, w tym teatry. Zmian, które dają pracownikom prawo głosu i przekonanie, że ten głos może być usłyszany, że mamy zarówno obowiązki, jak i prawa”.
Lipiec 2022 – z wielu stron płyną liczne wyrazy poparcia dla zespołu TR, ogłaszane na fejsbukowym profilu Protest Aktorek i Aktorów TR Warszawa.
Czterdziestu jeden aktorów Starego Teatru w Krakowie: „Imponująca konsolidacja i jednomyślność zespołu, nie tylko aktorskiego, także poparcie związków zawodowych, stanowi dla nas bardzo wymowny i jednoznaczny dowód, że ów apel stał się ostatnią deską ratunku, a wyrażone w nim sugestie jedyną właściwą i transparentną formą rozwiązania patowej sytuacji w teatrze”.
Komisja Zakładowa OZZ IP przy Teatrze Studio w Warszawie: „gorąco popieramy Protest aktorek i aktorów TR Warszawa. Jesteśmy głęboko poruszeni zaistniałą sytuacją i pragniemy wesprzeć zespół aktorski oraz Inicjatywę Pracowniczą przy TR Warszawa w walce o swoje prawa”.
Zespół artystyczny Teatru Polskiego w Bydgoszczy: „Transparentność, solidarność i szacunek są dla nas wartościami nadrzędnymi w procesie budowania i tworzenia Teatru. Nie jesteście w tym same/sami”.
Teatr im. Słowackiego w Krakowie: „W ostatnich sezonach bardzo wyraźnie widać, jak wielką siłą jest zespół teatralny. Nie tylko artystyczny, ale zespół wszystkich pracowników, którzy razem, zjednoczeni, budują siłę instytucji, którzy walczą z patologiami, którzy świadomie kreują swoją podmiotowość”.
28 lipca 2022 – oświadczenie Münchner Kammerspiele: „Ze względu na możliwą zmianę dyrektora TR Warszawa we wrześniu 2023 roku oraz zapowiedzianą rezygnację dyrektora artystycznego Grzegorza Jarzyny, który od początku rozmów o projekcie był gwarantem jego artystycznego kształtu jako reżyser i autor koncepcji spektaklu łączącego dwa różne zespoły aktorskie, koprodukcja Wojen Trojańskich nie może się odbyć zgodnie z pierwotnymi założeniami, w związku z czym podjęto decyzję o wstrzymaniu prac nad premierą”.