EN

21.08.2021, 15:16 Wersja do druku

Afganistan. Reżyserka Sahraa Karimi bezpieczna

Inne aktualności

Afgańska reżyserka, która zamieściła rozpaczliwy list w Internecie, dotarła do Kijowa. Pisze Barbara Hollender w Rzeczpospolitej.

Sahraa Karimi jest pierwszą kobietą, która stanęła na czele Afghan Film Organisation. I jedyną Afganką, która z produkcji filmowej zrobiła doktorat.

Jako siedemnastolatka wyjechała na Słowację, gdzie studiowała w Akademii Muzyki i Sztuk Scenicznych w Bratysławie. Jej debiutancki film „Afghan Women Behind the Wheel” (2009) zdobył około 25 nagród na ważnych festiwalach filmowych. W 2012 roku Karimi wróciła do Afganistanu. Kręciła dokumenty, a w 2019 roku zadebiutowała w fabule filmem „Hava, Karyam, Ayesha” o trzech kobietach w ciąży. Hava nosi nieślubne dziecko, mieszka z ojcem i macochą, a jej jedyną radością jest rozmowa z nienarodzonym jeszcze dzieckiem. Reporterka telewizyjna Myriam chce się rozwieść ze zdradzającym ją mężem, gdy odkrywa że spodziewa się dziecka. Osiemnastolatka Ayesha, zostawiona w ciąży przez chłopaka, decyduje się na ślub z kuzynem.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Afganistan. Reżyserka Sahraa Karimi bezpieczna

Źródło:

„Rzeczpospolita” online

Link do źródła

Autor:

Barbara Hollender

Data publikacji oryginału:

20.08.2021 18:05

Wątki tematyczne