Inne aktualności
- Warszawa. Krzysztof Szuster zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa Związku Artystów Scen Polskich 01.02.2025 15:46
- Bielsko-Biała. Pod koniec marca otwarcie nowej filii domu kultury 01.02.2025 15:15
- Wrocław. Rusza kolejny nabór na przyznanie rezydencji literackich 01.02.2025 11:22
- Poznań. Zmiany w kierownictwie Baletu Teatru Wielkiego 01.02.2025 11:14
- Poznań. Wkrótce ruszy „Pociąg do kultury (Kulturzug)” na trasie Berlin-Poznań-Warszawa 01.02.2025 10:19
- Łódź. Rozpoczyna się cykl spotkań z twórczością Antoniego Słonimskiego 01.02.2025 09:03
- Warszawa. Premiera spektaklu „Człowiek jaki jest, każdy widzi” w Nowym Teatrze – w sobotę 01.02.2025 08:45
- Kraków. „Przywrócone arcydzieła”: Jadwiga Jankowska-Cieślak, Cezary Harasimowicz 31.01.2025 19:54
- Warszawa. Pogrzeb Marcina Wichy odbędzie się w poniedziałek na Powązkach Wojskowych 31.01.2025 16:44
- Warszawa. Marzec i kwiecień w Teatrze Muzycznym Roma 31.01.2025 16:34
- Kraków. „The Pragmatists/ Pragmatyści” – spektakl Trap Door Theatre w Cricotece 31.01.2025 15:48
- Warszawa. Ruszyło głosowanie w plebiscycie nagród kulturalnych O!Lśnienia 31.01.2025 15:42
- Płock. Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego planuje renowację płyty nagrobnej swego patrona 31.01.2025 14:58
- Lublin. Gruziński Balet Narodowy na scenie Centrum Spotkania Kultur 31.01.2025 14:37
Wakacje należą się każdemu, więc i kultura zasługuje na choćby krótki urlop. A właściwie to ludzie kultury zasługują. Nie da się przecież cały czas funkcjonować w tym świecie bez uszczerbku na zdrowiu, przede wszystkim psychicznym. Kto zna tę materię od strony praktycznej - ten wie, o czym mowa...
"Dyrektor Teatru Narodowego w Poznaniu p. Zbigniew Szczerbowski jest nietylko aktorem, ale i zamiłowanym wioślarzem. W zimie i lecie pracuje w teatrze, a wakacje spędza corocznie na wodzie. Sprawozdawca nasz zastaje p. dyr. Szczerbowskiego podczas przygotowań do wycieczki"* - pisano w "Kurierze Poznańskim" w artykule zatytułowanym Na "Melpomenie" po Bałtyku (nr 313/1932). Ot, zwykła rzecz. Ludzka i potwierdzająca, że każdemu od czasu do czasu przydaje się zostawić za sobą rzeczy wzniosłe, teatr dla przykładu, i wypłynąć na szerokie wody w sensie jak najbardziej dosłownym, by robić to, co niektórzy tzw. maluczcy robią rekreacyjnie. Człowiek to człowiek i nieważne, czy to włodarz instytucji kulturalnej, robotnik, czy specjalista od spraw, o których nie mamy pojęcia. A jeśli ktoś zapytałby jakiegokolwiek artystę czy nawet i dyrektora teatru, jaki jest powód, że zamiast zwiedzać, oglądać i karmić zmysły sztuką doświadczaną w innych miejscach oraz na wszelkie sposoby chłonąć inspiracje na powakacyjną przyszłość, wybiera słońce nad sobą, wodę i zieleń wokół - uzyskałby zapewne tę samą odpowiedź, jakiej udzielił dyrektor Szczerbowski, zapytany o urlopowe plany przez wysłannika poznańskiej gazety: "Po całorocznej pracy doskonale to wpływa na zmarnowane nerwy". Te "zmarnowane nerwy" trzeba przecież jakoś podleczyć, żeby po przerwie ruszyć z impetem ku nowym, kulturalnym wyzwaniom.