EN

10.09.2021, 16:37 Wersja do druku

Wrocław. Wrzesień w Instytucie Grotowskiego

We wrześniu w Instytucie Grotowskiego: spektakl, warsztaty i spotkanie.

"IV RP Snów" / fot. PatMic / mat. teatru

Inne aktualności

IV RP Snów, Spektakl Teatru Sztuka Nowa
czw.–pt. 16–17/09/2021, 19:00, Instytut Grotowskiego, Studio Na Grobli
Bilety: 20/30 PLN

Matryca, jako główna bohaterka projektu „IV RP Snów”, jest analogicznym tworem do sztucznej inteligencji, do której ludzkość próbuje się przybliżyć, stosując klasyczne narzędzia programowania wrażliwości i emotywności. Mówi do nas szyfrem, wewnętrznym krajobrazem i transformacją. Modeluje, dekomponuje, manipuluje i przepływa przez ciało, a wszystkie jej transformacje zapisuje w kodzie ruchowym choreograf Wojciech Grudziński, starając się uchwycić jej zmienną i nieustannie transformującą naturę. Zdołała przeniknąć do naszej świadomości i się z nią skomunikować. Jako organiczny twór, do którego nadal nie ma dostępu technologiczne oko, pozostaje najbardziej intymnym doświadczeniem w kulturze algorytmów. Odrzuca wszelkie logiczne treści. Wymyka się. Dawid Żakowski, reżyser spektaklu, w oparciu o zebrany w trakcie matryc śnienia społecznego materiał, nadał spektaklowi nowy wymiar, któremu wtóruje sferyczna partytura skomponowana przez Katarzynę Piszek aka Kasai.

Fotografia teatralna
Wystawa prac wykonanych w ramach pierwszej edycji warsztatów fotografii teatralnej prowadzonych przez Tobiasza Papuczysa
śr. 30/06/2021, 19:00 Wernisaż
wt. 6/07, czw. 8/07, sob. 10/07, 19:30 Oprowadzania kuratorskie (wymagane wcześniejsze zapisy: [email protected])
niedz. 19/09/2021, 15:00 Finisaż z oprowadzaniem kuratorskim

Instytut Grotowskiego, Piekarnia
Wstęp wolny

Autorzy zdjęć: Agnieszka Ćwieląg, Katarzyna Gołecka, Paweł Janicki, Przemysław Kania, Karolina Kratochwil, Dominik Kurzyński, Zofia Maziarz, Aleksandra Pawłowska, Edyta Peas, Artur Rzeźniczek, Rafał Skwarek, Anna Śliwa, Ada Tabisz, Irena Wypych

Kurator: Tobiasz Papuczys

Z powszechnie wykorzystywanych możliwości dokumentowania teatru (przy jednoczesnej i w gruncie rzeczy oczywistej niemożności jego udokumentowania) fotografia wydaje się być jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą. Ulotność tego medium pozwala jasno wyodrębnić sceniczne emocje oraz podkreślić dramaturgię wybranego momentu. Właśnie ten pierwiastek ulotności stanowi wspólny mianownik dla fotografii i teatru. Zarówno teatr, jak i fotografia są jedynie śladem tego, co się wydarzyło i co nie ma prawa się powtórzyć. Teatr i fotografia to zawsze chwila miniona, mgliste i indywidualne wspomnienie, coś, co nie istnieje, choć wiemy, że kiedyś istniało. Fotograf teatralny to specyficzny widz – taki, który potrzebuje publiczności dla swojego procesu patrzenia. Tylko w spojrzeniu opartym na pełnej emocjonalnej subiektywności i własnej interpretacji wizualnej istnieje szansa na udaną dokumentację fotograficzną przedstawienia, tylko wtedy można się choć trochę zbliżyć do oddania atmosfery i wewnętrznej dynamiki spektaklu oraz tego wszystkiego, co istnieje w nim „pomiędzy” i co w teatrze niematerialne – teatrze, który przecież współcześnie objawia się nam dużo częściej w swoich imponderabiliach i w zmiennych relacjach między jego uczestnikami i elementami niż na przykład w syntezie poszczególnych sztuk, jak chciał tego Richard Wagner.

Fotograf w teatrze musi zaproponować własną, autorską perspektywę. W gruncie rzeczy to perspektywa odbiorcy, indywidualnego, pojedynczego widza przełożona na medium fotografii, każdorazowo inna, w zależności od wrażliwości i sumy dotychczasowych doświadczeń (intelektualnych, fizycznych, percepcyjnych) osoby patrzącej. Często ten fotograf-widz coś ze spektaklu wydobywa, jakiś dodatkowy szczegół, „drobną szczelinę” w konstrukcji scenicznej. Wskazuje na coś, co dla publiczności niewidoczne, czego reżyser być może nie zaplanował, albo nawet świadomie nie chciał widzom pokazać. Przecież wiele znaków w teatrze istnieje tylko dla aktorów i wewnętrznej spójności stworzonego na scenie świata. Z tych niedostępnych dla odbiorcy elementów również komponuje fotograf. W tym sensie fotografia, czy to pojedynczy kadr, czy przemyślany eseistycznie cykl zdjęć, w odbiorze jest kolejnym unikatowym spektaklem danego przedstawienia, takim jednorazowym wydarzeniem-doświadczeniem, stworzonym ze spojrzenia fotografa, ulotnym właśnie tą samą ulotnością, jaką charakteryzuje się teatr. Jest relacją, tak jak relacją jest teatr. Kolejny odbiór tych samych zdjęć przez inną (ale również przez tą samą osobę, czy nawet samego autora fotografii) będzie każdorazowo odmienny. Dokumentacja teatru jest więc kreacją i wiążę się ze sporą dozą artystycznego ryzyka. Nauczyć się fotografować teatr, to nauczyć się korzystać z tego ryzyka.

Warsztaty okazały się spotkaniem różnorodnych osobowości, spojrzeń na teatr i wizualnej wrażliwości bowiem wśród uczestników znaleźli się nie tylko fotografowie teatralni, ale też między innymi: performerka, reżyserka teatralna, filmowiec-dokumentalista, fotografka koncertowa, krytyczka teatru, fotografka mody, dziennikarka, menadżerka kultury, fotografka portretowa. To bogactwo wspólnych doświadczeń i perspektyw sprawiło, że fotografia teatralna stała się dla nas przede wszystkim narzędziem poznania i spojrzenia na rzeczywistość. I nie chodzi tylko o rzeczywistość teatralną - Tobiasz Papuczys

Po „Zmianie ustawienia”
Spotkanie z Dorotą Buchwald, Dariuszem Kosińskim i Robertem Rumasem, ze współudziałem Tomasza Brzezińskiego, prowadzenie Monika Blige
pt. 24/09/2021, 17:00 Instytut Grotowskiego, Czytelnia im. Ludwika Flaszena

Wstęp wolny, wymagana rezerwacja miejsc

Spotkanie stanowić będzie swoiste odsłonięcie punktu wyjścia tegorocznego kursu wiodącego Otwartego Uniwersytetu Poszukiwań. Jego zasadniczym tematem będzie prezentacja projektu i książki „Zmiana ustawienia. Polska scenografia teatralna i społeczna XX i XXI wieku” (Warszawa 2020) oraz wynikających z trzyletniego projektu konkluzji i inspiracji, które rozwijane będą w ramach spotkań. Zaprezentowane zostaną także koncepcja i metody tworzenia Wirtualnego Muzeum Inscenizacji oraz już zrealizowane w jego ramach rekonstrukcje. Tegoroczny program OUP jest zaproszeniem do dyskusji nad jego najważniejszymi filarami: scenografią oraz pracą nad przywróceniem możliwości kontaktu z przedstawieniami historycznymi.

Źródło:

Materiał nadesłany