Cezary Morawski został dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu - taką decyzję podjęła w poniedziałek wieczorem komisja konkursowa. Wybór oprotestowali Krystian Lupa i Piotr Rudzki.
Krystian Lupa, który reprezentował Związek Artystów Scen Polskich, i Piotr Rudzki, kierownik literacki Polskiego oraz przedstawiciel związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza, wyszli z sali przed zakończeniem obrad, tuż po głosowaniu. - Mamy z dawna oczekiwanego kandydata - ironizował z gorzką nutą w głosie Krystian Lupa. - Jak on się nazywa? A, Morawski. Obaj nie podpisali się pod decyzją komisji konkursowej. - Nie zgadzam się na tak nieuczciwy konkurs - powiedział nam Lupa. - To wszystko było grubymi nićmi szyte. Nie powiem więcej, żeby nie jątrzyć, ale mam wrażenie, że to jest gest niszczenia tego teatru. Wiadomo, że za Morawskim głosowało sześciu członków komisji, za Danielem Przastkiem, politologiem i dramaturgiem - trzech. Zasadnicze znaczenie mogły mieć naciski ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które zarzucało Krzysztofowi Mieszkowskiemu, obecnemu dyrektorowi Polskiego, niegospodarność i groziło wstrzymaniem dota