Drugi weekend Festiwalu Retroperspektywy upłynie pod znakiem wirtualnej rzeczywistości i rozmów o kondycji teatru w czasach pandemii. W sobotnim międzynarodowym panelu dyskusyjnym udział wezmą twórcy z całego świata. Natomiast w niedzielę do odbioru sztuki potrzebne będą widzom... gogle VR. Na finał festiwalu Paweł Passini przygotował pierwszy w Polsce spektakl zrealizowany w wirtualnej rzeczywistości. Ostatnie trzy dni wydarzenia to również filmy, koncert i premiera wideoperformance’u Julii Jakubowskiej.

Trwający od kilku dni w Łodzi festiwal ma formułę hybrydową – wydarzenia otwarte dla widzów, przebiegają w reżimie sanitarnym, wszystkie są natomiast dostępne online.

– Czujemy, że tegoroczna edycja jest inna. Ma inną energię, nie tak wspólnotową jak zazwyczaj – mówi Tomasz Rodowicz, dyrektor festiwalu. – Z drugiej zaś strony docieramy do nowych widzów. Instalację performatywną Konrada Dworakowskiego obejrzało blisko 600 osób, czyli znacznie więcej, niż mogłaby pomieścić nasza widownia – dodaje.

Odpowiedzią na ten nietypowy czas jest nie tylko forma prezentacji poszczególnych propozycji programu, spiętego hasłem: Ciało/Pamięć/Historia. To również pogłębiony namysł i dyskusje z udziałem uznanych twórców teatru na świecie. W zaplanowanym na sobotę na g. 16.00 panelu diagnozującym nową rzeczywistość teatralną i podejmującym próbę prognozowania jej kształtu w czasie po pandemii głos zabiorą między innymi Richard Schechner, Thomas Richards, Mario Biagini, Anna Karasińska, Tomasz Majewski, Dariusz Kosiński.

Niezwykle zapowiada się też premiera najnowszego spektaklu w reżyserii Pawła Passiniego „Dionizos 360”. Eksperymentalny pokaz na podstawie trzech tragedii Eurypidesa: „Fenicjanki”, „Błagalnice” i „Bachantki” kładzie nacisk na rekonstrukcję i ukazanie mechanizmu przemiany postaci w teatrze antycznym. W maseczkach ochronnych, zamienionych przez rozszerzoną rzeczywistość (VR) w trójwymiarowe antyczne maski, aktorzy pracowali w odosobnieniu, co wymusiło konieczność pozostawienia miejsca dla partnera i przewidzenia jego obecności w swoim działaniu. Widzowie będą śledzić poczynania aktorów za pomocą gogli VR. Premierowe pokazy odbędą się w niedzielę, na finał festiwalu.

Wcześniej, w piątek premierowa prezentacja „All I can manage, more than I could” w wykonaniu grupy Earthfall z Wielkiej Brytanii. Jest to zapis procesu pracy reżysera z choreografem-terapeutą nad przywołaniem poprzez taniec historii próby samobójczej tego  drugiego.

Także w piątek stworzone przez dzieci i młodzież „Kroniki sejneńskie”. Spektakl w reżyserii Bożeny Szroeder, powstał w oparciu o opowieści dziadków i pradziadków młodych twórców, dzięki którym odtworzone zostały dzieje przedwojennego, polsko-żydowskiego miasteczka z pogranicza.

Na festiwalu po raz pierwszy zaprezentowany zostanie również wideoperformance „W wieży zamknięta”. Julia Jakubowska pyta w nim ile z Kopciuszka, Małej Syrenki czy Królewny Śnieżki jest we współczesnych kobietach czasu lockdownu.

W programie Retroperspektyw nie brakuje koncertów. W sobotę o g. 21.00 wystąpi NeoKlez. Po sukcesie albumów „Pięć stron świata” oraz „Manowce” artyści podróżują po zakątkach Polski i Europy, prezentując własne kompozycje charakteryzujące się nieregularnym metrum, przesunięciami rytmicznymi oraz łączeniem tradycyjnego brzmienia z elementami współczesnej muzyki popularnej, jak: drum'n'bass, electro, jazz, funk, rock.

Po raz pierwszy w programie Retroperspektyw zagościły też propozycje filmowe. W finałowy weekend obejrzeć będzie można „Konstelacje” Anieli Gabryel oraz produkcje VR – „Szepty” Jacka Nagłowskiego i Patryka Jordanowicza oraz „Sektor” Wojciecha Olchowskiego.

Kwadrans po każdym wydarzeniu organizatorzy zapraszają do obejrzenia spotkania z artystami w czasie prezentowanych online sesji Q&A.
Pełny program wraz z możliwą formą uczestnictwa (online/offline) w poszczególnych wydarzeniach można znaleźć na stronie festiwalu: retroperspektywy.com. Udział we wszystkich wydarzeniach festiwalowych jest bezpłatny, na wydarzenia offline obowiązują rezerwacje.