Inne aktualności
- Warszawa. „Gry i zabawy” – spektakl w DK Zacisze 21.01.2025 17:26
- Warszawa. Ogłoszono przetarg na realizację budowy TR Warszawa 21.01.2025 16:16
- Warszawa. MKiDN ogłosiło projekty dofinansowane z rezerwy ministra w ramach programu „Edukacja artystyczna 2025” 21.01.2025 16:07
- Bydgoszcz. Teatr Polski gra z WOŚP 21.01.2025 15:07
- Radom. Wkrótce premiera spektaklu „Café Luna” w Teatrze Powszechnym 21.01.2025 15:03
- Rzeszów. Promocja książki Andrzeja Piątka „Szajna. Dom wyobraźni artysty” 21.01.2025 14:56
- Nowy Sącz. XXI Międzynarodowy Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari – w maju 21.01.2025 14:46
- Białystok. 30 twórców ze stypendiami artystycznymi prezydenta miasta 21.01.2025 14:43
- Bydgoszcz. „Zemsta” na Dzikim Zachodzie. Teatr Polski zaprezentował plakat z kaktusem i rewolwerem 21.01.2025 14:09
- Katowice. Za tydzień premiera spektaklu „Mianujom mie Hanka” w Teatrze Telewizji 21.01.2025 13:56
- Katowice. Gala wręczenia Nagrody im. Kazimierza Kutza w Teatrze Śląskim – 16 lutego 21.01.2025 13:28
- Gdańsk. Najbliższe wydarzenia w Teatrze Wybrzeże 21.01.2025 12:26
- Bydgoszcz. Opera ku pokrzepieniu serc. Weekend z „Napojem miłosnym” w Operze Nova 21.01.2025 12:20
- Płock. Zmarł aktor Zbigniew Płoszaj 21.01.2025 12:09
„Dydona i Eneasa Henry'ego Purcella w rez. Natalii Iwaniec na Festiwalu Opera Rara w Krakowie. Pisze Jacek Marczyński w Ruchu Muzycznym.
Problemy z wystawieniem Dydony i Eneasza Henry'ego Purcella - dzieła prostego, a zarazem skomplikowanego mnogością scenicznych sytuacji - można rozwiązać, decydując się na inscenizacyjną ascetyczność albo też podjąć próbę realizacji widowiska, w którym będą i paląc królowej Kartaginy, i grota Czarnoksiężnika, i szalejąca burza. Powierzając ten utwór choreografce, organizatorzy festiwalu Opera Rara niewątpliwie optowali za pierwszym rozwiązaniem. Natalia Iwaniec nie jest jedyną artystką z kręgu sztuki tańca, która wkroczyła do opery. Zajmowały się tym największe indywidualności, by wspomnieć legendarną inscenizację Piny Bausch Orfeusza i Eurydyki Glucka z 1975 roku, w której każda z postaci otrzymała podwójne wcielenie - śpiewające i tańczące. W ostatniej dekadzie w podobny sposób zrealizowała Cosi fan tutte w Paryżu Anne Teresa De Keersmaeker, a Sasha Waltz przedstawiła Tannhamera w berlińskiej Staatsoper, prowadząc narrację równolegle przez śpiewaków i tancerzy.