Inne aktualności
- Siedlce. Premiera spektaklu „Mił(ość)” w Centrum Kultury i Sztuki 23.12.2024 15:01
- Nowy Sącz. Małopolskie Centrum Kultury „Sokół” zaprasza do udziału w prestiżowym Konkursie Sztuki Wokalnej im. Ady Sari 23.12.2024 14:47
- Kraj. Nowy balet „Dziadek do orzechów i Król myszy” z Opery w Zurychu 23.12.2024 14:29
- Białystok. Igor Gorzkowski reżyseruje „Wieczór Trzech Króli” w Teatrze Dramatycznym 23.12.2024 14:04
- Warszawa. MKiDN wybrało polskich kandydatów do Znaku Dziedzictwa Europejskiego 2025 23.12.2024 13:36
- Rzeszów. Ostatnie dni naboru do Sceny Nowej Dramaturgii 23.12.2024 13:18
- Warszawa. Edutainment – edukacja ekologiczna poprzez sztukę, śpiew i taniec 23.12.2024 13:06
- Wrocław. Agnieszka Franków-Żelazny nową dyrektorką Opery Wrocławskiej 23.12.2024 11:50
- Kalisz. Teatr Bogusławskiego zaprasza na premierę „Pomocy domowej” 23.12.2024 11:02
- Kraków. Styczeń 2025 w NCK 23.12.2024 10:30
- Sierakowice. Kaszubska Gwiôzdka na Jarmarku Bożonarodzeniowym. Kolędnicy rozrabiali nie tylko w Centrum Kultury 23.12.2024 10:06
- Świerklaniec. „Dziwejcie sie ludzie” wybrano najpiękniejszą śląską kolędą 23.12.2024 09:59
- Łańcut. Premiera interaktywnego spektaklu „Babcia na katafalk” 23.12.2024 09:58
- Kielce. „Średniowieczny punk” z Teatru Kubuś do zdobycia na licytacji WOŚP 23.12.2024 09:47
Od kilkunastu dni po ulicach polskich miast przetaczają się protesty osób, które nie zgadzają się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego. Do Strajku Kobiet przyłączyli się studenci, swój protest przeciwko nagłemu zamknięciu lokali wyraża także branża gastronomiczna. Dziś do protestujących dołączyło środowisko artystyczne i kreatywne.
2 listopada ulicami Krakowa, Warszawy, Szczecina, Wrocławia i Trójmiasta przeszły protesty środowisk artystycznych. W Krakowie "spacer" artystów rozpoczął się na Rynku.
"Zwracam się do artystów wszelkich profesji, ludzi związanych na co dzień z kulturą i sztuką, muzyków, pracowników teatrów, muzeów, galerii, performerów, realizatorów, a także odbiorców efektów pracy wyżej wymienionych tysięcy ludzi. Po raz kolejny w tym roku próbuje się pogrzebać kulturę, a wraz z nią dziesiątki tysięcy ludzi, dla których to nie tylko pasja, ale też praca, która pozwala utrzymać rodzinę, zapłacić rachunki i po prostu żyć godnie z tego, co się kocha i na doskonalenie czego poświeciło się lata pracy. Jeżeli nasz głos nie zabrzmi w końcu w przestrzeni publicznej, jeżeli nie wykrzyczymy naszego prawa do uczciwej pracy, bo nie chcemy głodowych zapomóg, wolimy uczciwie zapracować na swoje utrzymanie, to przez kolejne lata będziemy najbardziej pomiatanymi grupami zawodowymi" - tłumaczą swój protest środowiska artystyczno-kreatywne.