Inne aktualności
-
Warszawa. Premiera spektaklu muzycznego „Na prochach” w Teatrze Syrena – w sobotę 22.02.2025 12:00
- Kraków. „Aida” – premiera w Operze Krakowskiej 21.02.2025 18:02
-
Kielce. Zdjęcia Pawła Edelmana do „Skóry po dziadku” Pakuły 21.02.2025 17:50
- Kraków. Artyści i pracownicy Teatru Scena STU uhonorowani Medalami „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” 21.02.2025 16:26
- Zakopane. Spektakl kabaretowo-muzyczny „Międzyczas” wg utworów Jonasza Kofty i premiera płyty 21.02.2025 16:09
- Warszawa. Ukraińskie „Dziady” w Teatrze Dramatycznym 21.02.2025 16:08
- Szczecin. W marcu premiera „Pół na pół” w Teatrze Polskim 21.02.2025 16:05
- Warszawa. Niepokojące plany dotyczące czeskiego Instytutu Teatralnego 21.02.2025 16:00
-
Lublin. Nowy cykl czytań performatywnych w Teatrze Osterwy 21.02.2025 15:42
-
Katowice. Wkrótce finał 2. edycji projektu WyspianKiss w Teatrze Śląskim 21.02.2025 14:36
-
Wrocław. Opera zachęca do wsparcia Ukrainy podczas spektaklu „Carmen” 21.02.2025 14:34
-
Teatr TV. Premiera spektaklu „Matki. Pieśń na czas wojny” w reż. Marty Górnickiej – w poniedziałek 21.02.2025 14:34
- Katowice. W Teatrze Żelaznym próbują „Misia Kubusia i przyjaciół” 21.02.2025 14:07
- Białystok. Dziś premiera „Transport. Connecting Flights" w BTLu 21.02.2025 13:39
To moje, jakże niezdarne, spolszczenie stów Cycerona Inter arma sileni Musae - wszak wtedy nie znano ani czołgów, ani fortepianów. Za to sens słów pozostał. Gdy wybucha wojna, giną ludzie i płoną zabytki, sztuka ustępuje sile.
Gdy na ukraińskie miasta zaczęły spadać bomby, w wielu polskich instytucjach ogłoszono bojkot rosyjskiej sztuki i rosyjskich artystów. Filharmonia Pomorska w Bydgoszczy zrezygnowała z wykonywania jakichkolwiek rosyjskich dzieł. To samo zrobiono w Filharmonii Śląskiej. W Szczecinie zastąpiono kompozytorów rosyjskich Dworzakiem i Brahmsem. Na festiwal lalkarski wpłynęły zgłoszenia od szkół z Ukrainy. „Liczę na to, że uda im się przyjechać. Bardzo bym chciała" - podkreśliła prof. Marta Rau, ale zapowiedziała też, że „nie będą brane pod uwagę zgłoszenia uczelni artystycznych z terytorium Federacji Rosyjskiej". Narodowy Stary Teatr w Krakowie podziękował wybitnemu rosyjskiemu reżyserowi Bogomołowowi i zawiesił oczekiwane spektakle „Płatonowa" Czechowa. Najstarszy na świecie festiwal chopinowski w Dusznikach-Zdroju cofnął zaproszenie pianistce Evie Gevorgyan, wyróżnionej na XVIII Konkursie Chopinowskim w Warszawie, i Philippowi Lynovowi, laureatowi I nagrody XI Konkursu Pianistycznego im. I.J. Paderewskiego w Bydgoszczy. Pierwsza - ostentacyjna wielbicielka Putina, drugi to kontestator agresji na Ukrainę. „Nie widzimy możliwości współpracy z rosyjskimi i białoruskimi instytucjami i artystami powiązanymi z reżimem Putina i rosyjskim kapitałem lub przez nie finansowanymi. Brak współpracy z tymi instytucjami i artystami jest wyrazem naszej solidarności i wielkiego szacunku dla bohaterskiej postawy społeczeństwa ukraińskiego" - oświadczyli pomorscy artyści na Facebooku gdyńskiego Teatru Muzycznego. I nie są to prowincjonalne fanaberie artystów z przyfrontowego kraju. „Nie możemy dłużej angażować się w kontakty z artystami lub instytucjami, które popierają Putina lub są przez niego wspierane. Nie, dopóki nie zostanie wstrzymana inwazja i zabijanie, nie zostanie przywrócony porządek i nie zostaną dokonane rekompensaty" - oświadczył dyrektor naczelny nowojorskiej Metropolitan Opera Peter Gelb. Tak zdecydowane antyrosyjskie stanowiska zajmują wszystkie liczące się instytucje muzyczne świata. Izolacja Rosji nie może być gestem iluzji, ale twardym aktem solidarnego protestu wobec agresora. Stworzeniem międzynarodowej izolacji i wspólnoty oporu wobec czegoś, czegośmy sobie już w ogóle nie wyobrażali. Wobec wojny!!! Od ponad trzydziestu lat związany jestem z Międzynarodowym Konkursem Pianistycznym im. I.J. Paderewskiego w Bydgoszczy. Mówiąc wprost, jestem jego dyrektorem. Świadkiem narodzin i krzepnięcia karier wielu pianistów, także z Rosji, dla których każdy trudny konkurs jest testem na nieprostej drodze do sławy. Na świecie jest dziś 340 liczących się konkursów pianistycznych, wszystkie pod auspicjami branżowej holenderskiej Fundacji Alink-Argerich. Najważniejsze z nich skupiły się w elitarnej Federacji Międzynarodowych Konkursów Muzycznych w Genewie. Mój Konkurs jest członkiem obu organizacji.