Teatr Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana jest jedynym teatrem w Będzinie. Placówka pozbawiona jest parkingu i w czasie spektakli i innych wydarzeń kierowcy, parkując tam, łamią wszelkie możliwe przepisy.

Siedziba Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie nie była budowana na potrzeby teatru. W gmachu miał powstać Dom Katolicki. Z przerwami budowała go pobliska parafia św. Trójcy jeszcze przed wojną. Splot okoliczności sprawił, że reżyser Jan Dorman z powodu trudności lokalowych w Sosnowcu w 1951 r. otrzymał budynek ze sceną w Będzinie. W 1996 r., w 10. rocznicę śmierci twórcy i 50-lecie teatru, placówka przyjęła imię swego założyciela i twórcy.

Jedyny teatr w mieście położony jest w dość specyficznym miejscu. Z jednej strony graniczy z nim mur potężnej nekropolii, z drugiej otacza go osiedle domów jednorodzinnych z wąskimi uliczkami. Od miasta z kolei odcina go szeroka czteropasmowa jezdnia z linią tramwajową. W pobliżu teatru  jest też szkoła. W najbliższym otoczeniu znajduje się jedynie kilka miejsc parkingowych.