Inne aktualności
- Gdańsk. Tytuł Miasta Literatury UNESCO dla Gdańska 31.10.2025 13:58
- Lublin. W Teatrze Starym spektakl o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej 31.10.2025 13:46
- 
                                                                       Teatr Telewizji. „Embodying Pasolini” z Tildą Swinton już 3 listopada 
                      31.10.2025 12:47 Teatr Telewizji. „Embodying Pasolini” z Tildą Swinton już 3 listopada 
                      31.10.2025 12:47
- Warszawa. 94 uczniów ze szkół artystycznych otrzymało stypendia ministra kultury 31.10.2025 12:45
- Kraków. Architekci w pierwszym rzędzie Narodowego Starego Teatru 31.10.2025 12:20
- Gdańsk. Wystawa „Witkacy Wielokrotny” w Muzeum UG 31.10.2025 12:18
- Łódź. Posłuchaj „Dziadów” 31 października 31.10.2025 12:04
- Łódź. Spotkania z kulturą w Logosie 31.10.2025 11:44
- Gdynia. Alarm podczas „Quo vadis" w Teatrze Muzycznym. Publiczność ewakuowana 31.10.2025 11:34
- Poznań. Podróż w głąb ludzkiej psychiki. Spektakl „LA-MA” premierowo w CK Zamek 31.10.2025 11:15
- Poznań. Prapremiera „Niedźwiedzia, łowcy motyli” w Teatrze Animacji 31.10.2025 10:59
- Warszawa. Wesele jak z filmu? „Wirujący seks. Polskie love story” wraca na parkiet już w listopadzie 31.10.2025 10:42
- Wrocław. „Dracula”. Zmysłowy horror. Ruszyły próby w Teatrze Polskim 31.10.2025 10:41
- Olsztyn. Odeszli w 2025 roku 31.10.2025 10:26
Zdawało się, że po „Klątwie" Frljicia w Teatrze Powszechnym w Warszawie - z bezczeszczeniem krzyża, oralnym seksem ze statuą Jana Pawła II - już nic gorszego zdarzyć się nie może. A jednak...
Tę wojnę z teatrem o teatr toczę od 1974 r. Zaczęło się od pamiętnej „Balladyny" z Goplaną jeżdżącą na srebrzystej hondzie. Nie mnie jedną raziła wówczas produkcja Hanuszkiewicza. A i on, realizator świetnego „Beniowskiego" czy „Norwida", niejedną miał twarz. Biograficznie mistrz Adam nie należał jednak do pokolenia, wraz z którym rozpoczął się marsz barbarzyńców przez teatr. A zaczął się on w paryskim maju 1968 r. wraz z dewizą tej nowej rewolucji „Zakazuje się zakazywać". Sam wielki Jean-Louis Barrault pokłonił się nowemu bożkowi w Odeonie.
W Polsce z racji polityczno-historycznych (powstanie Solidarności, stan wojenny] „nowa rewolucja kulturalna" przyhamowała w latach 80., by z wściekłą siłą uderzyć po odzyskaniu niepodległości. Stało się to wraz z wejściem na scenę wychowanych w pepinierze Krystiana Lupy „młodych, zdolniejszych" (Warlikowski, Jarzyna, Zadara, Klata, Kleczewska). Poświęciłam ich wyczynom w 2016 r. tekst „W roztrzaskanym lustrze" (w tomie „Obrazki polskie"). Jego tezy się nie zestarzały, a zasady pracy tych twórców sprowadzają się do obniżenia rangi dzieła, niszczenia języka i jasności przekazu oraz indywidualności aktora.
 
 
                                                                                        