Inne aktualności
- Warszawa. MKiDN: Zdzisław Wardejn uhonorowany Złotym Medalem „Gloria Artis” 28.03.2025 18:22
- Kraków. Silent Disco – sober party w Sali Modrzejewskiej Narodowego Starego Teatru 28.03.2025 17:24
-
Warszawa. MKiDN: Boris Kudlička rekomendowany na dyrektora Teatru Wielkiego – Opery Narodowej 28.03.2025 17:09
- Bytom. Kwiecień w Teatrze Rozbark 28.03.2025 16:24
- Poznań. Wznowienie „Czarodziejskiego fletu” i inne. Kwiecień w Teatrze Wielkim 28.03.2025 15:49
- Wałbrzych. Po premierze „Immanuela Kanta” w reż. Agnieszki Olsten 28.03.2025 15:14
- Legnica. Po premierze „Juliusza Cezara” – pierwszej od 14 lat na Scenie na Piekarach 28.03.2025 15:10
- Poznań. Akram Khan Company z „Księgą dżungli” na finał Przedwiośnia Baletowego w Wielkim 28.03.2025 14:02
-
Szwajcaria. Ewelina Marciniak reżyseruje „Zmierzch bogów” w Bernie 28.03.2025 13:48
- Kraków. Prezydent Miasta ogłasza konkurs na kandydata na stanowisko dyrektora Krakowskiego Teatru Variete 28.03.2025 13:44
-
Łódź. W kwietniu 15. edycja Festiwalu Dotknij Teatru 28.03.2025 13:27
-
Łodź. Teatropolis 2025. Nagrody 28.03.2025 13:04
- Białystok. Kwiecień w Operze i Filharmonii Podlaskiej 28.03.2025 12:55
- Kraków. Teatr Mumerus zaprasza na kwietniowe pokazy „Widm Atelier”. 28.03.2025 12:22
W „Alfabecie dla zaawansowanych” spróbuję uchronić od zapomnienia postacie, z którymi związało mnie życie osobiste albo zetknąłem się z nimi w czasie działalności publicznej. Albo wreszcie byli to po prostu moi przyjaciele lub wrogowie. Tych ostatnich obiecuję potraktować łagodnie, licząc na wzajemność w odwecie.
Balbina z Dudów Jurczykowa
Tak nazywała się moja prababka. Pochodziła nie z tych co prezydent Dudów krakowskich, ale z Zendka, zagłębiowsko-śląskiej wsi, częściowo na terenie obecnego lotniska w Pyrzowicach. Urodziła się w roku 1854. Mając 18 lat, pojechała z ojcem do Warszawy na premierę operetki Beata i poznała Stanisława Moniuszkę, który nawet podał jej rękę. Dożyła 101 lat, zdążyła mi to wszystko opowiedzieć i po raz pierwszy w życiu poczęstować winem porzeczkowym z własnego ogrodu. Tak mi to wszystko smakowało, że wyrwałem jej i opróżniłem butelkę, upiwszy się natychmiast. Też po raz pierwszy w życiu. Miałem wtedy 12 lat.