Wszyscy dopytywali: „Małgośka, co to za projekt?”. Język mnie świerzbił, ale nie mogłam nic zdradzić. Teraz już mogę - mówi Małgorzata Zajączkowska. Niedawno wróciła z Nowego Jorku, gdzie zagrała w amerykańskim filmie. Nie pierwszym zresztą. Rozmawiał Piotr Guszkowski w „Gazecie Wyborczej”.
Magazyn