Inne aktualności
- Szczecin. Willa Lentza zaprasza na przedpremierowy pokaz „Pałac w Willi". 09.09.2024 10:21
- Szczecin. Aleksander Kruczek zwyciężył w 24. Wielkim Turnieju Tenorów 09.09.2024 10:17
- Poznań. Teatr Wielki zaprasza na II Festiwal Moniuszki 09.09.2024 09:41
- Łódź. Teatr Wielki Galą Jubileuszową świętował siedemdziesięciolecia Opery Łódzkiej 09.09.2024 09:32
- Jerzy Stuhr. Artysta, inteligent – czytaj w RAPTULARZU 09.09.2024 09:23
- Bielsko-Biała. Teatr Banialuka wystawi „Koziołka Matołka w Afryce” 09.09.2024 09:12
- Wrocław. Teatr Polski w Podziemiu przygotowuje adaptację powieści Ali Smith „Jesień” 09.09.2024 09:09
- Poznań. Trwa tournée Polskiego Teatru Tańca w Korei Południowej 09.09.2024 08:58
- Warszawa. Premiera „Rodziny w sieci, czyli polowania na followersów” w Teatrze Kamienica – we wtorek 09.09.2024 08:54
- Poznań. Dominika Kulczyk otworzyła 34. edycję Malta Festival 09.09.2024 08:50
- Olsztyn. 10 września startują 29. Olsztyńskie Spotkania Teatralne 09.09.2024 08:47
- Zamość. Spacer śladami Pereca i Leśmiana podczas Pardes Festival 09.09.2024 08:46
- Warszawa. Instytut Teatralny zaprasza na showcase Eastern Stage 09.09.2024 08:45
- Litwa. „Quanta” w reż. Łukasza Twarkowskiego zainauguruje 85. sezon w Litewskim Narodowym Teatrze Dramatycznym 07.09.2024 19:09
Wodząc myślami po cmentarzach i grobach dyrektorów teatrów operowych, zaczynam od Adama Dołżyckiego, pierwszego dyrektora Opery Poznańskiej, urzędującego tu przed ponad stu laty. Potem byt cenionym dyrygentem Opery Warszawskiej, a w czasie okupacji, dyrygując w kawiarni Lardellego, gdy wśród polskiej publiczności znajdowali się umundurowani Niemcy, „zaczął się zachowywać w sposób nikczemny" (tak wspomina Jerzy Waldorff w eseju Zagrożeni niesławą)...
Informacje o repertuarze i wykonawcach podawał w języku niemieckim, a wkrótce jął przepraszać oficerów SS za... niekulturalne zachowanie gości polskich. W rezultacie podziemny Biuletyn Informacyjny ogłosił bojkot działalności Dołżyckiego. A gdy niepoprawny dyrygent przewinienia zwiększył o donosy na polskich artystów, którzy nie chcieli z nim występować, Komisja Sądząca Walki Podziemnej Warszawy skazała go na infamię.
Następcą Dołżyckiego był Piotr Stermich-Valcrocciata, wybitny dyrygent pochodzenia chorwackiego, mąż znanej śpiewaczki Jadwigi Dębickiej. Po nim i po kryzysie przełomu lat 30. dyrekcję objął młody dr Zygmunt Latoszewski, muzykolog rodem i wykształceniem z Poznania, który z niemałymi sukcesami sprawował ją do wojny oraz po wyzwoleniu trzy sezony w latach 40.