Logo
Aktualności

Kielce. Ministerstwo Kultury chce przejąć Teatr Żeromskiego

13.11.2025, 08:30 Wersja do druku

Minister kultury Marta Cienkowska zaproponowała aby Teatr imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach został przejęty przez jej resort. Podczas konferencji prasowej w środę, 12 listopada ogłosiła, że ministerstwo chciałoby przejąć prowadzenie kieleckiej sceny i przekształcić ją w państwową instytucję kultury.

fot. mat. teatru

Kielecki teatr stałby się więc teatrem narodowym. Aktualnie należy do Samorządu Województwa Świętokrzyskiego, ale jest współprowadzony przez ministerstwo. O pomyśle Ministerstwa Kultury informował w środę, świętokrzyski poseł Polski 2050 Rafał Kasprzyk. Jak stwierdzał, „to ogromne wyróżnienie, potwierdzające kunszt i wysoki poziom artystyczny kieleckiej sceny, a zarazem zwieńczenie wieloletnich starań dyrektorów Piotra Szczerskiego i Michała Kotańskiego".

 To także wyraz odpowiedzialności resortu kultury za zespół i całą instytucję. Zaproszenie Kielc do tego elitarnego grona to ważny krok dla rozwoju teatru oraz szansa na dynamiczny rozwój kulturalny miasta i regionu świętokrzyskiego. Wszyscy powinniśmy wspierać tę inicjatywę, zwłaszcza Zarząd Województwa Świętokrzyskiego, który odpowiada za rozwój regionu – mówił Rafał Kasprzyk.

Minister Kultury Marta Cienkowska oświadczyła, że propozycja nadania teatrowi statusu państwowego jest wynikiem jak to określiła – upolitycznienia sytuacji wokół Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Aby ten mógł stać się instytucją narodową, świętokrzyski samorząd, jako obecny właściciel obiektu i organ prowadzący instytucję, musi wyrazić zgodę na przekazanie go państwu. Jak na te rewelacje reaguje Zarząd Województwa?

 Z powagą podchodzimy do każdej decyzji i incjatywy Ministerstwa dotyczącej współprowadzonego przez nas Teatru imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach. Uważamy jednak, że tak kluczowe kwestie powinny być podejmowane w trybie właściwym dla instytucji publicznych, a nie w formie medialnych deklaracji. Jeśli do Urzędu Marszałkowskiego wpłynie oficjalne pismo w tej sprawie  wówczas Zarząd Województwa Świętokrzyskiego się do niego ustosunkuje – komunikuje Przemysław Chruściel, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

Teatr od 1 lipca nie ma dyrektora. Na ten czas pełnomocnikiem została Luiza Buras-Sokół, dotychczas sekretarz literacka. Jak przyznaje, informacja o możliwości przekształcenia instytucji w teatr narodowy jest oceniana przez większość zespołu pozytywnie. – Objęcie naszej sceny takim mecenatem oznacza, że ministerstwo dostrzega naszą działalność artystyczną. Jesteśmy też wdzięczni, że pani minister podjęła działania zmierzające, jak rozumiemy, do rozwiązania impasu, w którym trwamy od kwietnia. Oprócz tego, że byłby to ogromny zaszczyt mieć w nazwie przymiotnik „narodowy", widzimy w tym realną szansę na wyjście z trudnej sytuacji. Będziemy uważnie śledzić rozwój wydarzeń i liczymy na przychylne stanowisko Urzędu Marszałkowskiego wobec tej propozycji – komentuje pełnomocniczka.

Przypomnijmy, w czym tkwi problem z dyrektorem. 21 kwietnia 2025 roku, komisja konkursowa wybrała na stanowisko dyrektora Jacka Jabrzyka, reżysera, który dotąd pracował jako szef Teatru Zagłębia w Sosnowcu. Za jego kandydaturą głosowało pięć osób, przeciw były cztery. Zarząd Województwa jednak nie zaproponował zwycięzcy podpisania umowy. Władze samorządowe tłumaczyły, że procedura powinna być bardziej przejrzysta. Chwilę później ogłoszono kolejny konkurs, ale chętnych do wzięcia w nim udziału nie było. Wicewojewoda świętokrzyski Michał Skotnicki unieważnił decyzję o ponownym konkursie, Zarząd Województwa zaskarżył to do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, ale ten stwierdził, że nie było podstaw do organizacji drugich wyborów na dyrektora teatru.

Poprzednia minister kultury, Hanna Wróblewska, złożyła w lipcu skargę na opieszałość urzędników marszałka z uwagi na przeciągającą się procedurę. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uznało się za niewłaściwy organ do rozstrzygnięcia i ten fakt potwierdził we wrześniu także Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Gorąco zapowiada się też najbliższa sesja Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego w poniedziałek, 24 listopada. Głos, jak zapowiada, zabierze poseł Rafał Kasprzyk.  Przedstawię wtedy szczegółowo aktualny stan prawny dotyczący powołania dyrektora teatru. Sprawa jest pilna: instytucja pozostaje bez dyrektora, co utrudnia przygotowanie repertuaru na nowy sezon. Obecnie zaplanowano trzy premiery i trwają prace nad kolejnymi tytułami, podczas gdy rok temu program był domknięty z siedmioma premierami. Taki stan zagraża ciągłości działalności, frekwencji i realizacji wskaźników wymaganych przez Fundusze Norweskie. Niespełnienie tych wskaźników może skutkować koniecznością zwrotu około 20 milionów złotych przez województwo świętokrzyskie, a więc de facto przez nas wszystkich. Za zaniechania Urzędu Marszałkowskiego zapłaci całe społeczeństwo  ostrzega parlamentarzysta.

Źródło:

„Echo Dnia” nr 263

Autor:

Anna Gwóźdź

Data publikacji oryginału:

13.11.2025

Sprawdź także