Pomimo wielu trudności związanych z dynamicznie i nieprzewidywalnie zmieniającą się sytuacją udało nam się wyruszyć w trasę… w rejs z MORZEM CICHYM w reż. Łukasza Zaleskiego! – informuje Teatr Nowy.
Już w najbliższych dniach pojawimy się w wielu placówkach oświatowych w całym kraju.
„Morze ciche” to spektakl, który powstał z głębokiej potrzeby serca i jest wynikiem dłuższego zainteresowania twórców sytuacją osób głuchych w Polsce i językiem migowym.
W ramach projektu biorącego udział w konkursie im. Jana Dormana organizowanego przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie przedstawienie zaprezentujemy w najdalszych zakątkach kraju. Zaplanowaliśmy także realizację steamingu spektaklu i warsztaty edukacyjne emitowane online na platformie zoom.
Głównym bohaterem spektaklu „Morze ciche” w reżyserii Łukasza Zaleskiego jest nastoletni Emilio. Tematem, jego dorastanie – wśród rówieśników, rodzeństwa, rodziców w krajobrazie śródziemnomorskiej, słonecznej Katalonii. Emilio jednak nie jest zwykłym chłopcem – nie zna bowiem, tak oczywistego dla większości ludzi, świata dźwięków - nie słyszy od urodzenia. Nie zna swojego głosu, a nawet się go boi. Potrzebuje „tłumacza” – kogoś, kto przełoży mu język dźwięków na jego własny. Znajduje się przyjaciel rodziny – Javier. Tylko jak przełożyć na ten „cichy” język szum fal, pisk mew, płacz dziecka czy pijackie wrzaski ojca? Spektakl „Morze ciche” to poetycka i mądra opowieść, która daje wiarę w sens życia, nawet wtedy, gdy świat nie chce nas usłyszeć. Historia chłopca, który szuka akceptacji i zrozumienia. Opowieść o dorosłych i wyzwaniach, w obliczu których stają, by odpowiedzialnie i mądrze wychować dziecko.
Grające w przedstawieniu trzy aktorki: Anna Konieczna, Joanna Romaniak i Danuta Lewandowska posługują się z widzami naturalnym językiem teatru, jakim jest mowa, ale również przez cały czas, na równych prawach, swoją historię migają, tzn. przedstawiają w języku migowym, włączając do grupy odbiorców rzesze dzieci i młodzieży, które do tej pory jako widzowie teatralni byli wykluczeni.
Wszystkie dźwięki w przedstawieniu powstają w spektaklu w sposób, który widoczny jest dla tych, którzy nie mogą ich usłyszeć: piosenki puszczane są z gramofonowej płyty, dźwięki ptaków wytwarzają aktorki za pomocą glinianych figurek, szum wiatru powstaje za pomocą specjalnie do spektaklu skonstruowanego instrumentu. Nie brakuje w „Morzu cichym” jednak wrażeń odczuwalnych innymi zmysłami: podczas sceny gotowania intensywnie czuć rozrzucany po scenie cynamon, podczas wypraw Emilia nad morze również widzów dotykają krople wody.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że obok sukcesu artystycznego spektaklu „Morze ciche”, który jest oczywiście bardzo ważny i z którego zarówno twórcy, jak i pracownicy Teatru Nowego w Zabrzu niezwykle się cieszą, jest jeszcze jeden, być może nawet ważniejszy. Mowa tu o liczbie młodych ludzi, którzy dzięki spektaklowi „Morze ciche”, często po raz pierwszy w życiu, dostąpili magii teatru.
„Piękna historia o głuchym chłopcu, pełna ciepła i emocji. Działa na wszystkie bodźce, pobudza do myślenia, a co najważniejsze pozwala osobom słabosłyszącym lub głuchym odkryć magię teatru, a widzom słyszącym znaleźć się w świecie, gdzie panuje cisza”. Paweł Kluszczyński, „Subiektywne podsumowanie 2019 roku w teatrze”, e-teatr.pl.