Inne aktualności
- Katowice. Wakacyjna wystawa lalek w Teatrze Lalki i Aktora Ateneum 17.07.2024 18:12
- Warszawa. Prezydent o Jerzym Stuhrze: odszedł jeden z najwybitniejszych artystów czasów powojennych 17.07.2024 18:09
- Kraków. Agnieszka Holland o Jerzym Stuhrze: aktorstwo rozumiał jako służbę 17.07.2024 16:15
-
Kraków pożegnał Jerzego Stuhra, wszechstronnego aktora, reżysera, pedagoga 17.07.2024 15:37
-
Zakopane. Teatr Witkacego rozpoczyna 40. sezon artystyczny 17.07.2024 15:12
- Kraków. Dorota Segda o Jerzym Stuhrze: był pan bezcennym darem, który otrzymaliśmy 17.07.2024 14:18
- Kraków. Hanna Wróblewska: artyści, tacy jak Jerzy Stuhr, nigdy nie odchodzą 17.07.2024 13:46
- Kraków. Marszałek Senatu: Jerzy Stuhr był i pozostanie przedstawicielem elity wielkiego talentu 17.07.2024 13:44
- Kraków. Kard. Ryś na pogrzebie Jerzego Stuhra: dla mnie został na zawsze Piotrem Wysockim 17.07.2024 13:12
-
Kraków. Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Jerzego Stuhra 17.07.2024 13:04
- Poznań. Andrzej Seweryn przyjedzie z „Królem Learem" 17.07.2024 12:40
-
Poznań. 34. Malta Festival wróci na ulice i place 17.07.2024 12:24
- Sopot. Izabela Kuna laureatką Diamentowego Klapsa 17.07.2024 12:09
- Wrocław. Podsumowanie sezonu 2023/2024 w WTP 17.07.2024 11:51
97 metrów długości ma rulon papieru, na którym artysta z Turynu Enrico Mazzone stworzył ilustracje do "Boskiej komedii" Dantego. To hołd dla włoskiego poety w przypadającą w tym roku 700. rocznicę jego śmierci. W Rawennie trwa digitalizacja rekordowego zwoju.
Prace nad ilustracjami do całego arcydzieła literatury włoskiej Mazzone rozpoczął w 2015 roku w Finlandii, gdzie mieszkał ponad 5 lat. Zakończył je zaś w Rawennie, w której Dante Alighieri spędził ostatnie lata swego życia i gdzie zmarł w 1321 roku. Tam jest również pochowany.
39-letni artysta leżał na brzuchu przez 10-14 godzin dziennie rysując na papierze z gigantycznego zwoju wysokości 4 metrów, który otrzymał z fabryki.
Posługując się ołówkiem zastosował technikę nadzwyczajnej troski o szczegóły przypominającą rytownictwo. Niezwykle skrupulatnie czytał każdy wers "Boskiej komedii".
- Kiedy podarowano mi ten olbrzymi zwój papieru, nie miałem jasnego pomysłu, jak mogę go wykorzystać - przyznał Mazzone. Podkreślił, że podczas pobytu na Północy - w Finlandii zaczął czuć się jak Dante na wygnaniu, daleko od swoich ojczystych stron. To go zainspirowało do pracy.
Teraz rezultatem jego tytanicznego wysiłku twórczego zajął się zespół ekspertów, który zapisuje dzieło w całości w wersji cyfrowej.