Inne aktualności
- Sopot. „Żyłam sztuką, żyłam miłością”. Koncert pamięci Marii Fołtyn w UM 15.11.2024 10:12
- Olsztyn. Nawet dwadzieścia tysięcy złotych nagrody za opowiadanie o Teatrze Jaracza 15.11.2024 09:44
- Warszawa. Premiera farsy „Boeing Boeing” w Teatrze Capitol – we wtorek 15.11.2024 09:40
- Słupsk. Perceval, Liber, Rubin i inni. Trwa V Festiwal Scena Wolności 15.11.2024 09:39
- Olsztyn. Teatr Jaracza zaprasza na kolejną w tym miesiącu premierę 15.11.2024 09:37
- Kraków. Jutro prapremiera „Gdzie gubią się zdania” w Grotesce 15.11.2024 09:31
- Świętokrzyskie. „Teściowe wiecznie żywe" Teatru TeTaTet w Jędrzejowie 15.11.2024 09:27
- Busko-Zdrój. Aleksandra Kurzak gwiazdą 31. Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamróz 15.11.2024 09:21
- Katowice. W Teatrze Żelaznym próbują świąteczny musical „Grinch" 15.11.2024 09:12
- Kraków. Premiera „Sztuk” Oscara Wilde'a i spotkanie z tłumaczem w Pałacu Potockich 15.11.2024 09:10
- Bydgoszcz. Premiera „Orfeusza i Eurydyki” w Operze Nova 15.11.2024 09:05
- Warszawa. Premiera „M4G1C BL0W” w Teatrze Komuna Warszawa 15.11.2024 08:47
- Warszawa. „Złodziej” w reż. Cezarego Żaka w Teatrze Komedia jest jak terapia dla par 15.11.2024 08:37
- Warszawa. MKiDN: ruszają nabory do kolejnych Programów Ministra 15.11.2024 08:34
97 metrów długości ma rulon papieru, na którym artysta z Turynu Enrico Mazzone stworzył ilustracje do "Boskiej komedii" Dantego. To hołd dla włoskiego poety w przypadającą w tym roku 700. rocznicę jego śmierci. W Rawennie trwa digitalizacja rekordowego zwoju.
Prace nad ilustracjami do całego arcydzieła literatury włoskiej Mazzone rozpoczął w 2015 roku w Finlandii, gdzie mieszkał ponad 5 lat. Zakończył je zaś w Rawennie, w której Dante Alighieri spędził ostatnie lata swego życia i gdzie zmarł w 1321 roku. Tam jest również pochowany.
39-letni artysta leżał na brzuchu przez 10-14 godzin dziennie rysując na papierze z gigantycznego zwoju wysokości 4 metrów, który otrzymał z fabryki.
Posługując się ołówkiem zastosował technikę nadzwyczajnej troski o szczegóły przypominającą rytownictwo. Niezwykle skrupulatnie czytał każdy wers "Boskiej komedii".
- Kiedy podarowano mi ten olbrzymi zwój papieru, nie miałem jasnego pomysłu, jak mogę go wykorzystać - przyznał Mazzone. Podkreślił, że podczas pobytu na Północy - w Finlandii zaczął czuć się jak Dante na wygnaniu, daleko od swoich ojczystych stron. To go zainspirowało do pracy.
Teraz rezultatem jego tytanicznego wysiłku twórczego zajął się zespół ekspertów, który zapisuje dzieło w całości w wersji cyfrowej.