Interesowało mnie to, jak horror ciała – które codziennie się zmienia i codziennie starzeje się, męczy i odnawia – można przemienić w narrację, która również się rozpada – mówi PAP Paweł Sakowicz, reżyser i choreograf przedstawienia „Laguna”. Premiera w TR Warszawa – w piątek.
"Akcja naszego przedstawienia rozgrywa się w Laguna Spa - w takim tajemniczym, ekskluzywnym miejscu, do którego przyjeżdża się po to, żeby przeżyć coś specjalnego. Nie do końca opisujemy, co to jest. Być może są to jakieś praktyki ruchowe, które pozwalają ludziom pójść dalej i przeżyć więcej" - wyjaśnił Paweł Sakowicz.
Reżyser przypomniał, że "Laguna" jest spektaklem choreograficznym. "Tak naprawdę w przedstawieniu używamy mocno ciał. Zaczynamy nieco przewrotnie, bo bardzo teatralnie, z dialogami, akcją, która konsekwentnie przez to, że ciało zaczyna przejmować kontrolę nad wydarzeniami, sprawia, że historia przechodzi od słowa do ciała" - tłumaczył twórca spektaklu. "Konsekwentnie zarówno postaci, jak i sama struktura teatralnego przedstawienia ulega rozpadowi. Tak naprawdę widzowie zostają ze strzępkami słów i bardzo obecnym, intensywnym ruchem ciał" - wyjaśnił reżyser.
Pytany, czemu ma służyć użyty przez niego "choreograficzny język strachu", Paweł Sakowicz powiedział: "chcieliśmy opracować spektakl, w którym przez godzinę z hakiem możemy wspólnie się bać". "Ostatnio bardzo popularny jest też nurt body horroru w kinie. Stąd wziąłem inspirację i zacząłem badać, w jaki sposób na scenie, bez efektów specjalnych, możemy przedstawić ciała aktorskie, które męczą się, regenerują, odnawiają swoją energię" - tłumaczył choreograf.
"Katartyczna moc horrorów polega na tym, że niekoniecznie przynoszą nam promyk słońca czy nadzieję, ale sprawiają, że wspólne przeżywanie strachów pozwala nam uwolnić emocje" - mówił. "Mam nadzieję, że w tym spektaklu będą momenty, w których zarówno aktorzy, jak i widownia, będą mogli dać upust swoim emocjom, strachom czy napięciom. Bo właśnie horror charakteryzuje się tym, że widzowie w kinie lub przed telewizorami utożsamiają się ze strachem, lękiem bohaterów na ekranie" - zaznaczył Paweł Sakowicz.
Podkreślił, że "u nas bardzo świadomie pracujemy z tym, jakimi narzędziami dźwiękowymi, choreograficznymi, świetlnymi, słownymi osiągać będziemy atmosferę lęku".
"Po co wymyślać potwory, skoro wszędzie pełno strachu? Jak można bać się czegoś, o czym wiemy, że nie istnieje? Dlaczego czerpiemy przyjemność oglądając, jak fikcyjne światy rozpadają się na naszych oczach, i jaki to ma związek z naszym własnym poczuciem zagrożenia?" - czytamy w zapowiedzi na stronie TR Warszawa.
Jak wyjaśniono, "wyrastając z fascynacji horrorem i jego katartycznym potencjałem, +Laguna+ korzysta z naszej słabości wobec tego, co wywołuje szybsze bicie serca i mrowienie w okolicach szyi, budząc jednocześnie ciekawość i pobudzając wyobraźnię". "Proponuje namysł nad tym, co może nas jednocześnie przerażać i fascynować w samym ruchu" - napisano.
"Bohaterowie spektaklu przybywają do Laguna Spa, gdzie leżaki przypominają narzędzia tortur, stalowa wyspa kuchenna może okazać się stołem ofiarnym, a błoto, które w sanatoriach leczy, za to w kinie zabija, jest jak zły omen" - czytamy o spektaklu.
Jak zaznaczono, "Laguna to pierwszy spektakl choreograficzny w repertuarze TR Warszawa, a dzięki osadzeniu go w zrębach fabuły i teatralnych dialogów, swobodnie dryfuje między psychologią międzyludzkich relacji i zanurzonym w fizyczności aktorskich ciał body horrorem".
"I jeśli prawdą jest, że w horrorach przeglądają się nasze lęki i przeczucia, to choreograficzny język strachu niesie ze sobą potencjał, by zsynchronizować cielesne symptomy aktorek i aktorów z fizycznymi reakcjami publiczności. Daje szansę, by sprawdzić na sobie samych, jaka jest relacja między napięciem teatralnym i mięśniowym, i co może przynieść ulgę w sytuacji realnego spotkania ciał, które przez krótką chwilę chcą się razem bać" - napisano na stronie TR Warszawa.
Reżyseria i choreografia - Paweł Sakowicz. Tekst i dramaturgia - Anka Herbut. Scenografię zaprojektowała Iza Tarasewicz, a kostiumy - Milena Liebe. Sound design - Justyna Stasiowska. Za reżyserię światła odpowiada Jacqueline Sobiszewski.
Występują: Dobromir Dymecki (Norman), Mateusz Górski (Roman), Natalia Kalita (Harper), Rafał Maćkowiak (Jjan), Sebastian Pawlak (XX) i Agnieszka Żulewska (Debora).
Premiera "Laguny" - 7 lutego o godz. 19 w TR Warszawa. Kolejne przedstawienia - 8-9 i 11 lutego.