Widok pieńków po wycince drzew zelekryzował warszawiaków, którzy po dłuższej przerwie odwiedzili okolice Pałacu Kultury i Nauki. Pytają: kto tu wpuścił drwali? Pisze Tomasz Urzykowski w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

Pieńki widoczne są na placu Defilad, w pobliżu Teatru Studio. Pozostały po wycince, o której głośno było na przełomie zimy i wiosny. Przeprowadzono ją 10 i 11 marca, żeby zrobić miejsce pod budowę siedziby teatru TR Warszawa. Usunięto wtedy cztery klony srebrzyste, jeden klon pospolity i jeden dąb czerwony.

- Wszystko odbyło się zgodnie z prawem i pozwoleniami - podkreśla Kaja Stępkowska, rzeczniczka prasowa TR Warszawa, i przesyła nam szczegółową informację na ten temat.

Wynika z niej, że drzewa kolidowały z planowaną inwestycją, czyli budową Muzeum Sztuki Nowoczesnej i teatru TR Warszawa przewidzianą w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z 2010 r., zmienionym w 2014 r. Zgodę na wycinkę wydał 23 listopada 2020 r. Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Śródmieście.