Inne aktualności
- Warszawa. Zmarła tłumaczka Danuta Cirlić-Straszyńska 25.03.2025 17:18
- Warszawa. Prapremiera „Wizyty” w reż. Sylwestra Biragi w Teatrze Druga Strefa – w piątek 25.03.2025 16:45
- Łódź. Nie dzień, a dni wypełnione teatrem szykują się w Teatrze Jaracza 25.03.2025 16:27
- Lublin. Oświadczenie Pawła Passiniego 25.03.2025 15:56
-
Wrocław. Festiwal Ciszy potrwa od 9 do 13 kwietnia 25.03.2025 15:46
-
Warszawa. Premiera „Ariadny na Naxos” Richarda Straussa w reżyserii Mariusza Trelińskiego 25.03.2025 15:24
-
Warszawa. Wyniki II etapu Konkursu na familijny spektakl grany w namiocie cyrkowym 25.03.2025 15:17
- Warszawa. Haendel wg Raźniaka. „Il trionfo del Tempo e del Disinganno” w Polskiej Operze Królewskiej 25.03.2025 14:52
- Gdańsk. Tramwaj zwany Miniaturą – teatralny tramwaj rusza w trasę 25.03.2025 14:37
-
Warszawa. Upamiętnienie aktora Stanisława Brudnego – w czwartek 25.03.2025 14:11
- Warszawa. Spotkanie z cyklu „HORYZONTY 10 / otwarte archiwa” w Dramatycznym 25.03.2025 13:49
- Warszawa. Mobilni artyści i artystki. O wspieraniu międzynarodowej wymiany kulturalnej – spotkanie 25.03.2025 13:38
- Wrocław. „Lobster” z okazji Dnia Teatru 25.03.2025 13:35
-
Warszawa. XIII edycja wręczenia nagród Polskiego Towarzystwa Badań Teatralnych 25.03.2025 13:22
Komentarz do artykułu pt. "Maja Kleczewska oskarżona o przemoc. Bardzo mnie skrzywdziłaś" opublikowanego w Onet.pl w formie dwugłosu reżyserki Mai Kleczewskiej i aktora Ryszarda Węgrzyna.
Teatr jest dialogiem.
Teatr jest spotkaniem, zderzeniem różnych wrażliwości, różnych perspektyw.
W naszym przypadku, pomimo tego, że znamy się 20 lat i łączy nas wiele w życiu prywatnym i zawodowym, takiego dialogu na pewnym etapie zabrakło.
Teatr i praca w nim budzi emocje. Wtedy potrzebna jest rozmowa.
Odbyliśmy po latach taką spóźnioną rozmowę. Ciepłą, konstruktywną, dobrą, wyjaśniającą.
Jesteśmy przekonani, że relacje międzyludzkie, teatr, polegają na rozmowie, bliskości.
Nie jesteśmy za eskalacją hejtu w sieci. Oskarżeniami i ocenami osób, których często nie znamy, które nie towarzyszyły nam w pracy twórczej.
Teatr w Wałbrzychu był i jest naszym domem.
Spotkaliśmy się w nim 20 lat temu. Więzi, które powstały w tamtym czasie nie da się przekreślić.
Możemy się spierać, kłócić, różnić, ale wierzymy, że zawsze, tak jak w naszym wypadku, można wyjaśnić sprawy sporne, bolesne i zachować w sobie to, co dobre i budujące.
Maja Kleczewska
***
Tak, podpisuję się całkowicie pod tym, co Maja powiedziała.
Łączy nas wiele dobrych wspomnień. A wszystko to zaczęło się wiele lat temu w Wałbrzychu, na początku naszych artystycznych i życiowych dróg.
Chcę to wszystko, co dobre zachować, bo Maja to dla mnie nie tylko artystka, ale również cała jej artystyczna i duchowa rodzina. I chcę w tej duchowej rodzinie, w jej sercu i w ich sercach nadal mieć miejsce takie, jak dawniej - ciepłe, przyjacielskie i zawsze z gotowością do niesienia pomocy w każdej chwili.
Ja wiele lat temu nie umiałem rozmawiać!
Mimo, że wciąż się mówi o dialogu, ciągle nie uczy się nas jak taki dialog prowadzić.
Uczy się nas jak naprawiać samochody, jak szybko uczyć się angielskiego, jak gotować i chodzić po zmroku, po ulicy.
Nie uczy się nas jak rozmawiać i szanować nawzajem.
A szkoda.
Ja nie chcę uczestniczyć w BRAKU - DIALOGU!
To co widzę... jak politycy, dziennikarze i wszyscy z rożnych niestety opcji - jak ze sobą rozmawiają.
To mnie brzydzi.
Nie akceptuję tej formy rozmowy, agresji - tego Nie - Dialogu.
I nie będę akceptował nigdy!
Dla mnie sprawa Maja Kleczewska i Rysiek Rikko Riczi jest już wyjaśniona i zamknięta.
I cieszę się, że wszyscy, cała rodzina Mai i Moja otwieramy nowy etap naszej wędrówki w Sztukę, w Świat, w Życie.
I bardzo Ci Maju dziękuję, że to Ty zadzwoniłaś do mnie i podałaś rękę, i zrobiłaś pierwszy - następny krok.
Ryszard Węgrzyn