Inne aktualności
- Wrocław. Spektakl Roberta Traczyka w ramach Teatru na Faktach w Instytucie Grotowskiego 25.04.2024 08:23
- Kraków. Krzysztof Głuchowski powraca w „Komediantce” Teatru Nowego Proxima 24.04.2024 18:15
- Warszawa. Nadano imię Jerzego Wasowskiego skwerowi na ulicy Kruczej 24.04.2024 18:03
- Białystok. Dni otwarte Akademii Teatralnej 24.04.2024 17:10
- Poznań. Maj w Teatrze Wielkim 24.04.2024 16:50
- Warszawa. Bartłomiej Sienkiewicz złożył rezygnację z pełnienia funkcji szefa MKiDN 24.04.2024 16:08
- Warszawa. 15-lecie Polskiego Baletu Narodowego 24.04.2024 15:32
- Bytom. Spektakl dyplomowy IV roku studentów Wydziału Teatru Tańca 24.04.2024 14:25
- USA. Legenda Hollywood Shirley MacLaine kończy 90 lat 24.04.2024 14:23
- Warszawa. Elegia miłosno-patriotyczna na scenie Teatru Druga Strefa 24.04.2024 13:49
- Warszawa. Minister kultury powołał dr Olgę Wysocką na stanowisko dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza 24.04.2024 13:32
- Lublin. Jest już program Nocy Kultury 2024 24.04.2024 13:13
- Poznań. Nagroda ZAiKS-u dla kolektywu Holobiont za „Mój ogon i ja” 24.04.2024 12:55
- Niemcy. Jutro premiera „Trzech sióstr” w Norymberdze 24.04.2024 12:25
Rosyjscy okupanci zmobilizowali podstępem muzyków Donieckiej Filharmonii Obwodowej do tzw. armii separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej. Muzycy sądzili, że jadą na nagranie do telewizji.
"55 muzyków przymusowo wysłano na linię frontu jako »ochotników« bez minimalnego przeszkolenia wojskowego" – poinformowała w niedzielę, 17 kwietnia ukraińska rzeczniczka praw obywatelskich Ludmiła Denisowa.
Wojna w Ukrainie. Muzycy użyci jako mięso armatnie
Muzycy sądzili, że zostali zaproszeni do telewizji. Na miejscu dowiedzieli się, że jadą na front w pobliże oblężonego przez Rosjan Mariupola. Okupanci mieli wykorzystać ich do określenia położenia ukraińskiej obrony, a dokładnie żołnierzy pułku Azow, paramilitarnego batalionu ochotniczego. Rosjanie użyli ich jako mięsa armatniego.
Na terytorium obwodu donieckiego okupanci nadal rekrutują "ochotników" z różnych instytucji. W podobny sposób zmobilizowali artystów z Opery Donieckiej czy studentów i nauczycieli szkół wyższych.
Aleksander Parecki, dyrektor artystyczny Donieckiej Filharmonii Obwodowej, potwierdził śmierć 39-letniego Nikołaja Zwiagincewa, pianisty jazzowego. "Nie mogę uwierzyć, że nie spotkam już Nikołaja, pędzącego na próbę – napisał na Facebooku Parecki. – Nie zobaczę go już siedzącego za fortepianem w lewej części sceny filharmonii, nie usłyszę wirtuozerskich pasaży wydobywanych jego rękami".