Inne aktualności
- Białystok. Premiera oper „Pajace" i „Rycerskość wieśniacza" w Operze i Filharmonii Podlaskiej - 10 maja 27.04.2024 15:30
- Białystok. Coś dla małych i dla dużych. BTL zaprasza na majówkowe spektakle 27.04.2024 11:25
- Radom. Gombrowicz wg Tumidajskiego. Premiera „Iwony, księżniczki Burgunda” 27.04.2024 10:19
- Łódź. Śląski „Byk” na teatralnej Scenie Monopolis 27.04.2024 09:32
- Warszawa. Marcin Dorociński z kolejną rolą w Hollywood. W jakiej produkcji pojawi się aktor? 27.04.2024 08:47
- Gdańsk. Czarci Krakowski Salon Poezji w Nadbałtyckim Centrum Kultury 27.04.2024 08:44
- Warszawa. Konkurs Fotografii Teatralnej – X Edycja 27.04.2024 08:30
- Warszawa. W maju cztery premierowe spektakle w Teatrze Telewizji 26.04.2024 17:08
- Kraków. „Huljet, huljet” w Teatrze Figur – niezwykły spektakl teatru cieni dla dorosłych 26.04.2024 17:07
- Kraków. „Męczeństwo i śmierć Marata” w Teatrze Groteska 26.04.2024 16:59
- Warszawa. Maj i czerwiec w Teatrze Collegium Nobilium 26.04.2024 16:25
- Warszawa. 5. Mozart Junior Festival 26.04.2024 15:44
- TVP1. Teatr Telewizji – nowa odsłona 26.04.2024 15:22
- Wałbrzych. Teatr Dramatyczny współpracuje z ESK Chemnitz 2025 26.04.2024 15:05
Święto dzieci wypada w tym roku w środku tygodnia, ale trójmiejskie teatry postarały się i zapraszają na spektakle najmłodszych. Pisze Grażyna Antoniewicz w „Polsce Dzienniku Bałtyckim”.
Dzieciństwo to najpiękniejszy czas w naszym życiu, czas beztroski i szczęścia, l czerwca, jak co roku, będziemy obchodzić Dzień Dziecka. Tego dnia rodzice starają się, o różne atrakcje. Tym razem święto wypada w środku tygodnia, ale trójmiejskie teatry postarały się i zapraszają na spektakle najmłodszych.
Śnieżka i krasnoludki
I tak, w Teatrze Miejskim w Gdyni 1 czerwca na Dużej Scenie (godz. ioigodz.12.30) na podstawie baśni braci Grimm „Śnieżka i krasnoludki". Śliczną Śnieżkę gra pełna dziewczęcego uroku Marta Kadłub, bohaterskim królewiczem amantem jest Szymon Sędrowski. Ale to nie oni ani nie zwierzęta czy zabawne krasnoludki są ulubieńcami publiczności. Serca małych widzów kradnie Elżbieta Mrozińska jako Czarownica. Można się popłakać ze śmiechu, oglądając ją, gdy wędruje po lesie z GPS-em w poszukiwaniu chaty krasnali. Charakteryzatorka zrobiła z niej odrażającą staruchę z wielkim nochalem, a okrutny scenograf Sławomir Smolorz ubrał ją w łachy, wielkie buciory, zdeformował strojem sylwetkę, dał też skudloną, siwą perukę i fajeczkę do pykania. Widownia szaleje z radości, kiedy Czarownica schodzi po schodkach ze sceny, mrucząc pod nosem, że są zbyt strome. Wędruje po widowni - gada do siebie, narzeka, jest przezabawna. Reżyser Krzysztof Babicki z przymrużeniem oka opowiada nam tę baśń. Bawi nas np. w scenie, gdy królewna, po skosztowaniu zatrutego jabłka, zasnęła (jak martwa), ale na ratunek przybywa piękny królewicz - zjeżdża na linie z balkonu (w stroju alpinisty), śpiewając: - Ja cię kocham, a ty śpisz, moja miła.