Inne aktualności
-
Warszawa. Rusza IV Kongres Tańca
14.11.2025 14:39
- Kraków. Umarła Klasa 50 lat później – projekcja spektaklu i oprowadzanie po wystawie w Cricotece 14.11.2025 13:47
-
Warszawa. Siła różnorodności. Zbliża się 20. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Opowiadania
14.11.2025 13:03
-
Wrocławska Nagroda Artystyczna 2025. Nominacje w kategorii Teatr
14.11.2025 11:43
- Kraków. „Polska w koronie” Baletu Cracovia Danza w Teatrze Variete 14.11.2025 11:37
- Kielce. Do kogo powinien należeć teatr? Radni komentują 14.11.2025 11:22
- Elbląg. Czytanie performatywne „Chłopek” Joanny Kuciel-Frydryszak w Bibliotece Elbląskiej 14.11.2025 10:50
- Poznań. Kora z bohaterami Czerwca ’56. Nowy spektakl Teatru Muzycznego 14.11.2025 10:44
-
Kutno. Przybora ogólnopolski
14.11.2025 10:31
- Bydgoszcz. W poniedziałek rozpocznie się pierwszy Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Bogdana Paprockiego 14.11.2025 10:31
- Kraków. W Rydlówce znów będą wspominać najsłynniejsze bronowickie wesele 14.11.2025 10:20
-
Łódź. Za tydzień SzwalniaDOK
14.11.2025 10:17
-
Łódź. III Festiwal Teatru Kameralnego Fundacji Kamila Maćkowiaka
14.11.2025 09:44
- Łódź. Ostatnie dni Jesiennych Spotkań z Kulturą Logos 14.11.2025 09:32
Święto dzieci wypada w tym roku w środku tygodnia, ale trójmiejskie teatry postarały się i zapraszają na spektakle najmłodszych. Pisze Grażyna Antoniewicz w „Polsce Dzienniku Bałtyckim”.
Dzieciństwo to najpiękniejszy czas w naszym życiu, czas beztroski i szczęścia, l czerwca, jak co roku, będziemy obchodzić Dzień Dziecka. Tego dnia rodzice starają się, o różne atrakcje. Tym razem święto wypada w środku tygodnia, ale trójmiejskie teatry postarały się i zapraszają na spektakle najmłodszych.
Śnieżka i krasnoludki
I tak, w Teatrze Miejskim w Gdyni 1 czerwca na Dużej Scenie (godz. ioigodz.12.30) na podstawie baśni braci Grimm „Śnieżka i krasnoludki". Śliczną Śnieżkę gra pełna dziewczęcego uroku Marta Kadłub, bohaterskim królewiczem amantem jest Szymon Sędrowski. Ale to nie oni ani nie zwierzęta czy zabawne krasnoludki są ulubieńcami publiczności. Serca małych widzów kradnie Elżbieta Mrozińska jako Czarownica. Można się popłakać ze śmiechu, oglądając ją, gdy wędruje po lesie z GPS-em w poszukiwaniu chaty krasnali. Charakteryzatorka zrobiła z niej odrażającą staruchę z wielkim nochalem, a okrutny scenograf Sławomir Smolorz ubrał ją w łachy, wielkie buciory, zdeformował strojem sylwetkę, dał też skudloną, siwą perukę i fajeczkę do pykania. Widownia szaleje z radości, kiedy Czarownica schodzi po schodkach ze sceny, mrucząc pod nosem, że są zbyt strome. Wędruje po widowni - gada do siebie, narzeka, jest przezabawna. Reżyser Krzysztof Babicki z przymrużeniem oka opowiada nam tę baśń. Bawi nas np. w scenie, gdy królewna, po skosztowaniu zatrutego jabłka, zasnęła (jak martwa), ale na ratunek przybywa piękny królewicz - zjeżdża na linie z balkonu (w stroju alpinisty), śpiewając: - Ja cię kocham, a ty śpisz, moja miła.