Inne aktualności
- Kraj. GUS: w 2023 r. o 31,7 proc. wzrosła liczba widzów i słuchaczy w teatrach i instytucjach muzycznych 25.04.2024 12:13
- Łódź. Trudne rodzinne relacje w sztuce Thomasa Bernharda 25.04.2024 11:12
- Kielce. Premiera „Lokatora” Studia Pantmimy „Praca w toku" w KCK 25.04.2024 10:50
- Gdańsk. Czarci Krakowski Salon Poezji w Nadbałtyckim Centrum Kultury 25.04.2024 10:24
- Bytom. Trzy dni święta tańca 25.04.2024 10:03
- Kraj. Decyzje Bartłomieja Sienkiewicza: dymisja i eurowybory 25.04.2024 09:57
- Bydgoszcz. Debata wokół przyszłości placu Teatralnego 25.04.2024 09:43
- Warszawa. Komuna Warszawa z Nagrodą Mieszkańców w konkursie Nagroda Architektoniczna Prezydenta Warszawy 25.04.2024 09:38
- Warszawa/Wiedeń. 33. Festiwal Mozartowski rozpocznie się w maju 25.04.2024 09:33
- Warszawa. Drag queen i nie tylko. Dokument o Andrzeju Sewerynie 25.04.2024 09:07
- Gdańsk. Głośne spektakle z Wybrzeża i GTS w Teatrze Telewizji 25.04.2024 09:02
- Warszawa. Premiera „Czarodziejskiej góry” w TR Warszawa – w piątek 25.04.2024 08:46
- Olsztyn. Premiera „Balladyny" w Teatrze Jaracza 25.04.2024 08:44
- Wrocław. Spektakl Roberta Traczyka w ramach Teatru na Faktach w Instytucie Grotowskiego 25.04.2024 08:23
Czy ze sceny przemawiają do nas dusze postaci z dawnych czasów, czy współcześni artyści, którzy za wszelką cenę próbują zrozumieć życie, sytuację kobiet z dramatów Szekspira? Jak wiele mają one wspólnego ze współczesnym położeniem kobiet? Co je łączy? Pisze Anna Kulikowska w portalu bialystokonline.pl.
Dzięki kompilacji kobiecych wątków z dzieł Williama Szekspira: "Makbet", "Otello", "Wiele hałasu o nic", "Król Lear", "Poskromienie złośnicy", "Jak wam się podoba", "Hamlet" oraz "Romeo i Julia" powstała autorska opowieść o trupie muzyków, śpiewaków, aktorów i tancerzy, którzy przywołują historie kobiet szekspirowskich.
Wszystko odbywa się pod batutą Hekate, która z zadziorem i ironią wprowadza widzów w społeczno-historyczny kontekst każdej sceny. Sprawując opiekę nad bohaterkami – bawi się konwencjami i atmosferami. W rezultacie odbywa się coś na kształt rytualnego koncertu. Członkowie owej trupy pod wpływem rytmu, dźwięku, ruchu wcielają się w konkretne postaci i przeżywają ich emocje. Muzyka, scenografia i kostiumy oscylują między czasami szekspirowskimi a współczesnymi.