Inne aktualności
- Białystok. Teatralne propozycje na kwiecień w BTL-u 29.03.2024 12:00
- Łódź. Premiera nagrania wideo opery „Raj utracony” 29.03.2024 10:41
- Kalisz. Prolog 64. Spotkań Teatralnych 29.03.2024 09:49
- Szczecin. List intencyjny o współpracy między Uniwersytetem Szczecińskim a Teatrem Współczesnym 29.03.2024 09:39
- Bydgoszcz. Międzynarodowy Dzień Teatru 2024 – ze specnagrodą 29.03.2024 09:08
- Poznań. „Bestia” Polskiego Teatru Tańca z nagrodą dla najlepszego filmu tańca 28.03.2024 17:43
- Łódź. Agnieszka Skrzypczak z wyróżnieniem aktorskim II Festiwalu Sztuki Aktorskiej Teatropolis 28.03.2024 17:15
- Lublin. Wyniki kontroli ws. zastrzeżeń wobec dyrektora Teatru Osterwy - pod koniec kwietnia 28.03.2024 15:46
- Warszawa. Przed nami X Konkurs „Klasyka Żywa” 28.03.2024 15:15
- Warszawa. Wkrótce premiera monodramu Sławomira Grzymkowskiego w Teatrze Polskim 28.03.2024 13:55
- Warszawa. Zintensyfikowane światy wewnętrzne. TR Warszawa żegna Renégo Pollescha 28.03.2024 13:28
- Łódź. Edukacyjna odsłona festiwalu OFF-Północna 28.03.2024 13:23
- Gdańsk. „Coppélia" Léo Delibesa - premiera baletowa w Operze Bałtyckiej 28.03.2024 12:37
- Poznań. Rozstrzygnięcie naboru do programu pisarskiego Centrum Sztuki Dziecka 28.03.2024 12:28
Trwający właśnie 26. Jesienny Festiwal Teatralny w Starym Sączu to nie tylko spektakle najlepszych scen w kraj u. W programie nie brakuje też sądeckich i limanowskich akcentów.
„Teatr co się stało?!" z Limanowej, który z przerwami prowadzi od kilkunastu lat Janusz Michalik, występował już na Jesiennym Festiwalu Teatralnym. Dla młodych aktorów-amatorów z Limanowskim Domu Kultury to zawsze wielkie wyróżnienie i wyzwanie.
- Wszyscy byliśmy zestresowani, mając świadomość, jakie teatry są zaproszone. To niesamowite uczucie grać na tej samej scenie, na której występowali profesjonalni aktorzy teatralni i filmowi - mówi Kinga Jaromin, jedna z bohaterek spektaklu „Zaświaty, czyli pies ma duszę", który w zabawny i refleksyjny sposób przedstawia historię trzech striptizerek, ginących w wypadku drogowymi trafiających w tytułowe zaświaty.
Po przedstawieniu publiczność długo oklaskiwała Aleksandrę Starzyk, Kingę Jaromin, Zuzannę Majeran i ich scenicznego partnera Jakuba Moskala w roli anioła. Dużo sympatii wzbudził też pies, który im towarzyszył.
- Misiek to pies naszego kolegi, pochodzi ze schroniska.
Aktorzy limanowskiego Teatru „Co się stało?!" i ich przedstawienie „Zaświaty, czyli pies ma duszę"
Bardzo przyjazny i ufny. Na początku mieliśmy jednak obawy, jak zareaguje na publiczność:. Na szczęście, świetnie dał sobie radę. Wprowadzał dobry klimat, słuchał wszystkich poleceń. Byliśmy zaskoczeni, jak dobrze jest wytresowany. To pies stworzony do grania na scenie - dodaje Jaromin.
Reżyserem limanowskiego spektaklu jest sądeczanin Janusz Michalik, któremu przypadło wiele ról podczas festiwalu: dyrekcja artystyczna, prowadzeniu spotkań w kawiarni festiwalowej, konferansjerka, występy w dwóch przedstawieniach. Zmierzył się m.in. z tekstem Bogusława Schaeffera, co robi regularnie od ponad 30 lat. Tym razem z Małgorzata Sową przygotował spektakl „TUTAM".
Na festiwalu grają aktorzy pochodzący z Nowego Sącza. Po ośmiu latach przerwy wrócił Jerzy Schejbal, który wyreżyserował i zagrał jedną z ról w dramacie Yasminy Rezy „Życie: trzy wersje". - W Nowym Sączu się urodziłem i mieszkałem do 10. roku żyda Potem rodzice przeprowadzili się do Bochni, ale wiele razy z babcią odwiedzałem to miasto -mówi aktor Teatru Narodowego w Warszawie.
Najstarsze wspomnienia z Sącza ma z lat 50. XX w. - Woda była czysta, a trawa zielona. Piło się nawet z Dunajca i Kamienicy, gdy był skwar, nikomu nic się nie działo. Między dworcem kolejowym a parkiem rosło zboże i kartofle, nasz dom stał między polami - dodaje.
Jako pedagog uczył scenicznego fachu wielu pochodzących stąd aktorów, m.in. Katarzynę Ucherską, która 9 października zadebiutowała na Jesiennym Festiwalu Teatralnym w przedstawieniu „Porwanie" Artura Barcisia. Akurat miała wtedy 30. urodziny, a w telewizji Polsat premierę miał odcinek programu „Twoja twarz brzmi znajomo", w którym, wcielając się w Michaela Jacksona, zajęła pierwsze miejsce. Nagrodę 10 tys. zł przekazała na Sądeckie Hospicjum.
Festiwalowi towarzyszą wystawy. Tym razem korytarze i foyer starosądeckiego Sokoła zdobią zdjęcia sądeckiego fotografika Daniela Janiszyna. Powstały podczas kilkunastu edycji imprezy, który do niedawna odbywał się w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Sączu.