EN

2.06.2023, 13:58 Wersja do druku

Słupsk. Teatr Tęcza rozdrażni ministra kultury? Dyskusja o współpracy z resortem

Inne aktualności

Czy minister kultury nie zmieni przypadkiem nazwy słupskiego teatru, bo w jego nazwie jest słowo tęcza? A może zabroni wystawiać w nim „Brzydkie kaczątko”, „Pinokia” i historię dwóch bliźniaków, którzy ukradli księżyc i będzie kazał w tym miejscu się... modlić? Radni ze Słupska mieli sporo wątpliwości, czy wyrazić zgodę na wspólne prowadzenie Teatru Lalki Tęcza w Słupsku z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pisze Olek Knitter w portalu zawsze Pomorze. 

Teatr Lalki Tęcza w Słupsku ma swoją tradycję, dorobek i na stałe wpisał się w kulturalną przestrzeń i świadomość mieszkańców nie tylko samego Słupska. Jest też jedną z kilku instytucji kultury finansowanych bądź współfinansowanych przez miasto Słupsk. Aby wspomóc działalność tego konkretnego teatru w Słupsku podjęto rozmowy z ministerstwem kultury o dofinansowaniu jego działalności. I taka zgoda jest, ale obarczona konkretną umową między wicepremierem i Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotrem Glińskim i prezydent Słupska Krystyną Danilecką-Wojewódzką. Jak czytamy w uzasadnieniu i preambule umowy, zostaje ona podpisana, aby w pełni wykorzystać potencjał artystyczny ludzi i miejsca, zapewnić stabilny rozwój oraz zwiększyć możliwości twórcze teatru, a jego prowadzenie będzie wspólne przez miasto oraz ministra kultury. Ministerstwo ma przekazywać na prowadzenie działalności teatru przynajmniej 500 tys. zł rocznie.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Tęcza ze Słupska rozdrażni ministra kultury? Dyskusja o współpracy z resortem

Źródło:

www.zawszepomorze.pl
Link do źródła

Autor:

Olek Knitter

Data publikacji oryginału:

01.06.2023

Wątki tematyczne