Inne aktualności
- Opole. Ostatnie pokazy w sezonie „Romea i Julii” i „Instytutu” w Teatrze Kochanowskiego 16.05.2025 16:14
- Opole. Koncert „Mazolewski / Dorociński / Witkacy. Kompozycje Astronomiczne” w ramach 49. OKT 16.05.2025 15:46
- Gdańsk. Koncert Wielkiej Niedźwiedzicy w 75. rocznicę urodzin Jerzego Limona 16.05.2025 15:24
- Białystok. Rozpoczynają się 39. Dni Sztuki Współczesnej 16.05.2025 15:21
- Europa. Letnie tournée Macieja Kuźmińskiego 16.05.2025 15:16
- Warszawa. Performans taneczny „Luxurious Hobby” Filipa Szatarskiego w ramach cyklu CST „Autoportret choreograficzny” 16.05.2025 15:05
- Bytom. Flash mob z udziałem młodzieży z Rozbarku i Kieleckiego Teatru Tańca 16.05.2025 14:29
- Gdańsk. Szekspir w Niebieskich Trampkach – druga edycja warsztatów dla młodzieży 16.05.2025 13:54
-
Katowice. Wkrótce 8. Międzynarodowy Festiwal OPEN THE DOOR 16.05.2025 13:30
- Wrocław. „Bez tytułu” - spotkanie ze Zbigniewem Liberą w Instytucie Grotowskiego 16.05.2025 13:29
- Warszawa. Noc Muzeów 2025 w Warszawskiej Operze Kameralnej 16.05.2025 13:27
- Kalisz. Święto sztuki nad Prosną. Inauguracja najstarszego festiwalu w Polsce 16.05.2025 13:01
- Mazowieckie. Ewa Kasprzyk w monodramie „Sztuka i seks, czyli Peggy Guggenheim” 16.05.2025 12:55
- Warszawa. Maria Izabela Chełkowska-Wolczyńska odznaczona Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” 16.05.2025 12:44
Za kilka dni Zabytkowa Kopalnia „Ignacy” w Rybniku udostępni maszynownię i nadszybie szybu Kościuszko. Głównymi atrakcjami będą działająca maszyna parowa z 1920 r. i multimedialna wystawa „Wiek pary”. Pisze Arkadiusz Biernat w „Gazecie Wyborczej - Rybnik”.
W pierwszy czerwcowy weekend 2022 r. Zabytkowa Kopalnia „Ignacy" zostanie udostępniona zwiedzającym wraz ze wszystkimi planowanymi atrakcjami. To symboliczne zakończenie wieloletniego procesu rewitalizacji i adaptacji zakładu na potrzeby nowych funkcji. Zwiedzając najnowszą wystawę „Wiek pary", można poprowadzić replikę pierwszego samochodu na parę, a także uruchomić lokomotywę i nią pokierować.
W Rybniku odbudowali kopalnię
– Po zamknięciu kopalni to zmierzało do ruiny. Żal było tego wszystkiego. Teraz jestem dumny z tego, co udało się zrobić z kolegami pasjonatami i urzędem miasta – mówi Alojzy Szwachuła, ze Stowarzyszenia Zabytkowej Kopalni „Ignacy". Na tej grubie [kopalnia – red.] przepracował 35 lat. Ściskało mu się serce, kiedy w 1995 r. wyjeżdżał na powierzchnię ostatni wagonik z węglem oraz gdy później zasypywano szyby. Jeszcze bardziej bolało go to, że obiekty zaczęły popadać w ruinę. Do tego stopnia, że wzywał policję, brał udział w rozprawach, a przecież to nie był jego majątek.