Inne aktualności
- Rosja. Aktorka skazana zaocznie na 8 lat kolonii karnej za „usprawiedliwianie terroryzmu” 13.11.2025 17:46
- Kraków. Opowieść o kobiecym ciele i tematach tabu w Teatrze Słowackiego 13.11.2025 16:42
-
Wrocław. W 100. rocznicę urodzin Wojciecha Jerzego Hasa nadano jego imię jednemu z wrocławskich tramwajów
13.11.2025 16:05
- Warszawa. Koncert świąteczno-noworoczny Teatru Ateneum 13.11.2025 15:50
- Kraków. Premiera książki „Jerzy Stuhr show. Obrazki i anegdoty” Ryszarda Abrahama 13.11.2025 15:49
-
Poznań. Dziś premiera „Koriolana” w Teatrze Nowym
13.11.2025 15:14
-
Tarnów. Nowe światło i dźwięk na tarnowskiej scenie
13.11.2025 14:39
- Warszawa. MKiDN powołało pełnomocnika ds. przeciwdziałania mobbingowi 13.11.2025 14:32
-
Bielsko-Biała. Poznaj Teatr Ludzi. 15 listopada – dzień otwarty z okazji jubileuszu 135-lecia Teatru Polskiego
13.11.2025 14:08
- Sosnowiec. 11. Sosnowiecka Jesień Teatralna potrwa od 20 do 29 listopada 13.11.2025 13:12
- Warszawa. Premiera „Alicji w Krainie Cyberczarów” w Teatrze Baj – w sobotę 13.11.2025 11:25
- Warszawa. „Depesze” – teatralny hołd dla fenomenu Depeche Mode 13.11.2025 10:03
-
Warszawa. Dziś premiera tryptyku „Symfonia tańca” w TWON
13.11.2025 09:15
- Olsztyn. Spektakl „FOMO” zadebiutuje już w piątek na Scenie u Sewruka Teatru Jaracza 13.11.2025 08:58
Za kilka dni Zabytkowa Kopalnia „Ignacy” w Rybniku udostępni maszynownię i nadszybie szybu Kościuszko. Głównymi atrakcjami będą działająca maszyna parowa z 1920 r. i multimedialna wystawa „Wiek pary”. Pisze Arkadiusz Biernat w „Gazecie Wyborczej - Rybnik”.
W pierwszy czerwcowy weekend 2022 r. Zabytkowa Kopalnia „Ignacy" zostanie udostępniona zwiedzającym wraz ze wszystkimi planowanymi atrakcjami. To symboliczne zakończenie wieloletniego procesu rewitalizacji i adaptacji zakładu na potrzeby nowych funkcji. Zwiedzając najnowszą wystawę „Wiek pary", można poprowadzić replikę pierwszego samochodu na parę, a także uruchomić lokomotywę i nią pokierować.
W Rybniku odbudowali kopalnię
– Po zamknięciu kopalni to zmierzało do ruiny. Żal było tego wszystkiego. Teraz jestem dumny z tego, co udało się zrobić z kolegami pasjonatami i urzędem miasta – mówi Alojzy Szwachuła, ze Stowarzyszenia Zabytkowej Kopalni „Ignacy". Na tej grubie [kopalnia – red.] przepracował 35 lat. Ściskało mu się serce, kiedy w 1995 r. wyjeżdżał na powierzchnię ostatni wagonik z węglem oraz gdy później zasypywano szyby. Jeszcze bardziej bolało go to, że obiekty zaczęły popadać w ruinę. Do tego stopnia, że wzywał policję, brał udział w rozprawach, a przecież to nie był jego majątek.