EN

25.06.2024, 15:19 Wersja do druku

Nie książka zdobi człowieka

„Nie książka zdobi człowieka” Seymoura Blickera w reż. Andrzeja Nejmana z Teatru Impresaryjnego Nejman Komedie w Scenie Relax w Warszawie. Pisze Rafał Turowski na stronie rafalturow.ski.

fot. mat. organizatora

Jesteśmy oto w Nowym Jorku, w eleganckim apartamencie na Manhattanie, swoją książkę - dość niespodziewanie - bestseller, będzie promował 40-letni debiutant - Sherman Mayfair (Andrzej Nejman), który jest facetem niesłychanie nieśmiałym. Jego skala pewności siebie pokazuje wartości wręcz ujemne, a za chwilę trzeba będzie nie tylko brylować w towarzystwie, ale i nie wypaść jak idiota u Ophry… Na rozpaczliwe wezwanie Shermana zjawia się Matt (Paweł Małaszyński), najlepszy przyjaciel naszego bohatera, panowie wspólnie opracowują pewien plan… Cóż, jak możecie sobie wyobrazić, jedno kłamstewko rozrośnie się tu do wielkości baobabu, a swój wkład będą mieć w tej intrydze m.in. narzeczona Shermnana i… sprzątaczka hotelowa. Psota wymyślona przez bohaterów jednak zostaje zdemaskowana, w amerykańskich okolicznościach skończyłaby się kompromitacją i odsiadką. Ale… szczęśliwie – jesteśmy w teatrze i - oglądamy farsę.

To jest propozycja na tzw. miły wieczór. Rzecz jest zwiewna, momentami bardzo zabawna, duet Małaszyński-Nejman ogląda się fantastycznie, cały 1. akt jest totalnie absurdalnym dialogiem, popisem - myślę, że nie do zagrania przez aktorów, którzy prywatnie się nie lubią. Co prawda wolę, gdy nawet w farsie dziejstwo nieco bardziej zbliża się do prawdopodobieństwa, ale i tak bardzo miło spędziłem czas.

Tytuł oryginalny

NIE KSIĄŻKA ZDOBI CZŁOWIEKA

Źródło:

www.rafalturow.ski/teatr

Link do źródła