Na łódzkim cmentarzu na Dołach odbyło się ostatnie pożegnanie zmarłego przed kilku dniami Andrzeja Strąka, poety, scenografa, scenarzysty, reżysera, autora piosenek i działacza kulturalnego, niezwykłej postaci łódzkiego środowiska artystycznego. Twórca miał 72 lata.

Andrzej Strąk urodził się w Łodzi, był absolwentem polonistyki na Uniwersytecie Łódzkim. Jako poeta debiutował na łamach „Kultury” w 1980 roku. Cztery lata później opublikował swój pierwszy tom poezji „Co się zdarzyło Sejmurowi”. Pracował jako asystent reżysera i autor scenariuszy w Studio Małych Form Filmowych Se-Ma-For w Łodzi, którego w latach 1994-1999 pełnił obowiązki dyrektora.

W latach 1993-1999 i 2002-2024 był prezesem łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Dyrektorował także Śródmiejskiemu Forum Kultury w Łodzi i był pomysłodawcą utworzenia łódzkiego łódzkiego Domu Literatury oraz jego pierwszym dyrektorem (do 2016 roku). Był inicjatorem (wraz ze Zdzisławem Jaskułą) Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Jacka Bierezina oraz Festiwalu Puls Literatury. Od 2015 był redaktorem naczelnym „Tygla Kultury”.

Był wspaniałym gawędziarzem, magnetyczną osobowością, niezwykle dowcipnym, serdecznym człowiekiem, wnikliwym rozmówcą, ciekawym drugiej osoby, twórca poezji pełnej inteligentnej ironii. Łódzkiej kulturze będzie Go niezwykle brakować.