„Retro Quinn - Danuta Rinn” Agnieszki Makowskiej i Bartłomieja Magdziarza w reż. Agnieszki Makowskiej w Teatrze Rampa w Warszawie. Pisze Tomasz Miłkowski w „Przeglądzie”.
To właściwie coś więcej niż koncert, prawie monodram albo stand-up o Danucie Rinn, która należała do pierwszego zespołu Teatru na Targówku w latach 1975-1978; miała potem swoje dni triumfu, ale też samotności i zapomnienia.
Agnieszka Makowska, wspomagana aranżacjami Macieja Chwały, towarzyszącego jej na scenie Klubu Tragediowego Rampy, w swoim niemal półtoragodzinnym spektaklu, osnutym wokół znanych i mniej znanych piosenek gwiazdy polskiej estrady, przypomina jej losy, sukcesy i zaniechania. Próbuje nawiązać duchowy kontakt z „Danulą", aż po karkołomny bruderszaft i dialog z podziwianą piosenkarką. Ułatwiają jej to zbliżona vis comica i podobny temperament, utrudnia zaś dystans w przygotowaniu do roli festiwalowej gwiazdy - niełatwo dorównać potężnemu jak dzwon głosowi Danuty Rinn. Aktorka zdaje sobie z tego sprawę i jako atut wykorzystuje swoje umiejętności estradowe, łatwość nawiązywania kontaktu z widzami i poczucie humoru. Spektakl staje się dzięki temu wspólną podróżą przez życie i piosenki zapomnianej gwiazdy, a jego zwieńczeniem jest brawurowe wykonanie evergreenu „Gdzie ci mężczyźni". Pełen pozytywnej energii wieczór na otwarcie półwiecza Teatru na Targówku.