Potrzebę zwiększenia finansowania kultury widzi większość kandydatów na prezydenta Krakowa, którzy w piątek wzięli udział w pierwszej prezydenckiej debacie przed wyborami samorządowymi.
Inne aktualności
- Nowy RAPTULARZ: Gdzie ci mężczyźni?! 19.05.2024 10:08
- Kalisz. Ogłoszono werdykt 64. Kaliskich Spotkań Teatralnych – Festiwalu Sztuki Aktorskiej 19.05.2024 08:38
- Gniezno. „Czekając na Godota” w Teatrze Fredry 17.05.2024 18:40
- Poznań. Panel „Dramat to nie literatura?" na Festiwalu Fabuły 17.05.2024 15:40
- Warszawa. „Maria Klassenberg” na Segal Film Festival w Nowym Jorku 17.05.2024 15:28
- Warszawa. Ogłoszenie wyników konkursu Lupy Obscury Instytut Badań Literackich PAN 17.05.2024 15:11
- Elbląg. Dzień Matki z Virginią Woolf w Teatrze Sewruka 17.05.2024 15:10
- Kraków. Premiera „Małej Apokalipsy 20XX” 17.05.2024 14:50
- Warszawa. Dorota Stalińska gościem cyklu „Bagaż filmowy” w Terminalu Kultury Gocław 17.05.2024 14:18
- Lubuskie. Zbliża się Festiwal Filmu, Teatru i Książki „Kozzi – Nowicki - Hłasko" 17.05.2024 13:32
- Gardzienice. 9. edycja Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Młodzieżowych „Kalejdoskop” 17.05.2024 13:20
- Gdańsk. Spotkanie z redakcją „Dialogu" w Instytucie Kultury Miejskiej 17.05.2024 12:27
- Wrocław. „ I Love Chopin” Piaskowskiego/Sulimy premierowo w WTP 17.05.2024 12:26
- Warszawa. Ostatnie w tym sezonie spektakle „Trzy po trzy” w Teatrze Klasyki Polskiej 17.05.2024 12:17
W konferencji „Co z tą kulturą”, zainicjowanej przez krakowski Skład Solny, uczestniczyli ubiegający się o fotel prezydenta: przedsiębiorca i radny Łukasz Gibała, wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego (UEK) Stanisław Mazur i poseł PO Aleksander Miszalski.
„Kraków 400 mln zł rocznie wydaje na kulturę. Pytanie brzmi, czy to środki wydawane efektywnie? (…) Wiele projektów realizuje KBF (Krakowskie Biuro Festiwalowe) – czy to jest dobre?” – mówił Łukasz Gibała.
Według niego, należy szukać oszczędności, aby było więcej środków na kulturę. Dużym odciążeniem dla twórców kultury byłoby zwolnienie ich z opłat za lokal, gdzie pracują. Miasto powinno – mówił kandydat – zapewnić taki lokal w „rozsądnej lokalizacji”. Finansowanie działalności artystycznej powinno być wieloletnie. Gibała jest orędownikiem współpracy biznesu i kultury.
Zapewnił, że jeśli zostanie prezydentem, to zawsze będzie się wsłuchiwał w głos środowisk artystycznych.
Andrzej Kulig ocenił, że w budżecie miejskim środki na kulturę są wysokie, ale budżet ten powinien być inaczej tworzony. Wiceprezydent jest przeciwny tworzeniu nowych instytucji kultury. „Nie idźmy w gigantomanię” – poowiedział.
Jego zdaniem, to kultura nieinstytucjonalna powinna być szczególnie doceniona i dofinansowana. Kulig opowiedział się również m.in. za „odbiurokratyzowaniem” ubiegania się o środki finansowe przez artystów oraz za deglomeracją – „pójściem z kulturą na osiedla oddalone od centrum” miasta.
„Finansowanie kultury to jedno z fundamentalnych wyzwań i bolączek (…). Ale 400 mln zł nie wyczerpuje potrzeb” – ocenił Stanisław Mazur. Jego zdaniem „mamy do czynienia z żebraniną artystów” i trzeba zahamować to zjawisko. Widzi on potrzebę utworzenia funduszu artystycznego, niezależnego od środków publicznych, a finansowanego przez środowisko biznesowe.
„Bez kultury nie ma dobrego człowieczeństwa, cywilizacji, gospodarki” – powiedział rektor UEK.
Aleksander Miszalski stwierdził, że „budżet miasta Krakowa przeznaczany na kulturę „jest wysoki, co nie znaczy, że nie może być wyższy”. Według niego, środki można pozyskiwać z budżetu centralnego. „Ten rząd będzie przychylny kulturze, Krakowowi; nie będzie blokował środków” - powiedział. Dodał, że chodzi również o środki z KPO.
Poseł PO zapowiedział, że - jako prezydent Krakowa - zwiększy o 20 proc. zarobki dla ludzi kultury, zwiększy środki dla granty dla młodych twórców i organizacji pozarządowych.
Według Miszalskiego, jeżeli twórcy kultury w Krakowie będą więcej zarabiać, to miastu uda się zatrzymać tych najbardziej utalentowanych.