Inne aktualności
- Rudka. XVII Ogólnopolski Festiwal Teatrów i Monodramistów „Wyżyna Teatralna” 26.07.2024 17:26
-
Nowy RAPTULARZ: Dramaty z probówki 26.07.2024 16:50
- Lublin/ Akrobaci, klowni, cyrkowcy na ulicach miasta podczas Carnavalu Sztukmistrzów 26.07.2024 16:00
-
Podlaskie. Rozpoczyna się wędrowny teatralny „Wertep” 26.07.2024 14:02
- Sopot. Teatr Atelier dla dorosłych i dla dzieci 26.07.2024 13:42
- Warszawa. Sebastian Fabijański wyreżyserował bajkę dla dorosłych 26.07.2024 11:34
- Zakopane. Teatr „Witkacy” zaczyna 40. sezon artystyczny 26.07.2024 09:45
- Busko-Zdrój. „Związek otwarty” kolejny raz na scenie Buskiego Samorządowego Centrum Kultury 26.07.2024 09:40
- Pińczów. Spektakl komediowy za kilkanaście dni na wirydarzu Belwederu 26.07.2024 09:33
- Łódź. W Teatrze Pinokio będzie sklep i kawiarnia 26.07.2024 09:23
-
Gdańsk. Wraca projekt Metropolitalnej Opery Bałtyckiej 26.07.2024 09:09
-
Kraków. Przełom. Dyrektor Głuchowski ma zostać w Teatrze im Słowackiego 26.07.2024 09:00
- Warszawa. 45 lat temu zmarł Stefan Wiechecki „Wiech” zwany Homerem warszawskiej ulicy 26.07.2024 08:35
- Warszawa. Rzecznik MSZ: ogłosimy konkurs na ponad 20 stanowisk dyrektorów lub zastępców dyrektorów Instytutów Polskich 26.07.2024 08:25
Teatr im. Juliusza Słowackiego potrzebuje pilnie 3 mln zł. Bez tych pieniędzy nie ma co marzyć o kolejnych premierach. Placówka jest w trudnej sytuacji finansowej, bo Ministerstwo Kultury wycofało się z deklaracji finansowania sceny. Najprawdopodobniej w piątek ruszy zbiórka narodowa, która ma pomóc uratować teatr.
Teatr Słowackiego, jako samorządowa instytucja kultury, jest finansowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. Od tego roku placówka miała też dostać wsparcie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako scena narodowa (na podobnych zasadach jak Stary Teatr). Resort wycofał się jednak ze złożonej obietnicy, pozostawiając krakowską scenę z dziurą w budżecie.
Edyta Sotowska-Śmiłek, zastępca dyrektora ds. komunikacji marketingowej Teatru im. Słowackiego: - Układaliśmy budżet pod założenia i obietnicę, że będziemy sceną narodową. Gdy Ministerstwo Kultury wycofało się, zostaliśmy postawieni w trudnej sytuacji finansowej. Nie występowaliśmy o granty, bo nie możemy dublować finansowania z tych samych źródeł. W efekcie brakuje nam w budżecie 3 mln zł. To miały być pieniądze na premiery, pracę artystyczną i nowe projekty.
- Potwierdziły się najgorsze koszmary: w teatrze publicznym nadal - w tym przypadku poprzez ekonomię - usiłuje się wpływać na to, co dzieje się na scenie, co chcą powiedzieć artyści i twórcy - mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Słowackiego. I dodaje, że politycy i urzędnicy, bez względu na ich przynależność polityczną, nie powinni tego robić, bo nie mają odpowiednich kompetencji, by rozmawiać o sztuce. Teatr im. Słowackiego prowadzi także rozmowy z Urzędem Marszałkowskim, który jest jego organem założycielskim. - Wspólnie liczymy pieniądze. I mamy nadzieję, że uda się znaleźć rozwiązanie. Co do Krakowa, zdajemy sobie sprawę, że miasto nie może bezpośrednio nas wesprzeć, ale trwają właśnie spotkania i z miejskimi urzędnikami i z radnymi, które - mam nadzieję - będą owocne - podsumowuje Sotowska-Śmiłek.