EN

10.11.2020, 08:17 Wersja do druku

Katowice. List Michała Centkowskiego ws. Festiwalu Interpretacje 2020

Inne aktualności

Jako baczny obserwator, a także od wielu już lat uczestnik katowickiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej cieszę się, że w tym roku Panowie selekcjonerzy dostrzegli, że istnieje teatr poza Miastem Stołecznym i powstrzymali się od zapraszania spektakli z instytucji w których sami pracują. Co, przy okazji poprzedniej edycji festiwalu, zostało przez środowisko teatralne przyjęte z lekkim zażenowaniem. W tym roku interesujące propozycje konkursowe, jak co roku oceniać będzie różnorodne i fachowe jury.

Wprawdzie część przedstawień śląska publiczność miała już okazję oglądać, na innych festiwalach, choćby w ramach zabrzańskiej Rzeczywistości Przedstawionej, ale tego rodzaju powtórzeń trudno uniknąć, zwłaszcza odkąd władze Katowic uznały, że w odróżnieniu od chociażby Karnawału Komedii, wystarczy jeśli Festiwal Sztuki Reżyserskiej Interpretacje odbywał się będzie co dwa lata.

Problem, w tym, że o Laur ubiegać się będzie w tym roku między innymi spektakl „Jezus” z Nowego Teatr w Warszawie w Warszawie, a w konkursowym jury zasiąść ma wybitny aktor, tłumacz i reżyser Jacek Poniedziałek - na co dzień etatowy pracownik Nowego Teatru.

I znów, nawet jeśli pan Poniedziałek obieca, że nie nagrodzi spektaklu z teatru w którym pracuje, absmak pozostaje. Myślę, że ta co najmniej dwuznaczna sytuacja musi być także wysoce niekomfortowa dla twórców interesującego skądinąd spektaklu "Jezus", przede wszystkim dla cieszącego się coraz większym uznaniem, goszczącego już na katowickim Festiwalu Jędrzeja Piaskowskiego - młodego reżysera ubiegającego się o Laur Konrada, który (potencjalnie) już na starcie traci w ten sposób jeden z jurorskich głosów.

Nie wiem czy nikt z organizatorów Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej nie zauważył niestosowności sytuacji, by nie rzec oczywistego konfliktu interesów. Czy może po prostu tradycja opacznie pojętej familiarność, zapraszania i nagradzania samych siebie oraz kolegów, znów w Katowicach wygrała?

Źródło:

Materiał nadesłany