EN

15.03.2022, 10:08 Wersja do druku

„Kar nawał", czyli nawał inscenizacyjnej niefrasobliwości w profesjonalny sposób wykorzystanej przez aktorów

„Kar nawał" w reż. Wery Makowskx i Mai Luxenberg w Teatrze Nowym w Łodzi. Pisze Dariusz Pawłowski w „Polsce Dzienniku Łódzkim”.

Wyjątkowy projekt „Nowy i Młodzi" z różnym szczęściem

Projekt „Nowy i Młodzi", który zawładnął Małą Sceną Teatru im. K. Dejmka w Łodzi, ma wyraźnego adresata i szybko stał się intensywną, nęcącą platformą prezentacji stanowiska części pokolenia ideowych debiutantów. Nawet jeśli swą energią rozporządza nierównomiernie: od znakomitej „Ludowej historii Polski" po najsłabszy, na razie. „Kar nawał".

„Nowy i Młodzi", czyli teatr robiony przez młodych (pod kuratelą utytułowanego reżysera Remigiusza Brzyka), dla młodych jednak przede wszystkim. Dlatego z jednej strony stawia się tu na wyraziste podejmowanie tematów, które mają wyrażać emocjonalność i obawy pokolenia wstępującego w dorosłość, z drugiej - pozwala na wyważanie otwartych drzwi. To ciągle eksperyment z formą nadawaną teatralnej wypowiedzi, jednocześnie wołanie o dostrzeżenie. Daleko tu jeszcze do pełnej świadomości teatru, jest za to motywujące, młodzieńcze przekonanie o własnej odkrywczości oraz o tym, iż świat można zmienić (inną sprawą jest metodologia - postawa: świecie zmień się i mnie kochaj, bo ja tak chcę i na to zasługuję, jak już nieco starsi wiedzą, nie wystarcza). Spektaklom udzielają się pewna naturalna niecierpliwość i nerwowość; czasem potykają się one o kłopot komunikacyjny: wiem, co chcę przekazać, ale nie wiem jak (co dotknęło „Kar nawał"), lecz cały projekt stanowi ważną i potrzebną przestrzeń do dyskusji oraz spójną deklarację (oby nie, na dłuższą metę, powtarzalną). „Nowy i Młodzi", ale i wydarzenia na Dużej Scenie teatru to na swój sposób powrót do idealistycznych źródeł instytucji, teatru społecznego, tworzonego przez podszyty obywatelskością zespół (warto jednak przy tym pamiętać, jak kończy się nierzadko z tym związane nakłanianie do jednomyślności).

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

„Kar nawał", czyli nawał inscenizacyjnej niefrasobliwości w profesjonalny sposób wykorzystanej przez aktorów

Źródło:

„Polska Dziennik Łódzki” nr 61