„W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” Piotra Rowickiego w reż. Anny Gryszkówny w Domu Spotkań z Historią w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Bohaterką kolejnego monodramu Agnieszki Przepiórskiej ze swoistego cyklu o ważnych, na nowo odkrywanych kobietach, jest Barbara Sadowska. Rowicki dużo mówi o Grzegorzu Przemyku, jej synu, zamordowanym przez bezpiekę. Ale Przepiórskiej udaje się uciec z pułapki definiowania bohaterki tylko w jego kontekście - tworzy wielowymiarową postać matki, poetki, wrażliwej osoby. W kolejnych scenach stopniuje napięcie od radosnych opowieści o życiu PRL-owskiej bohemy, do dramatu o wymiarze niemal biblijnym.