"Świństwo" Marie Darrieussecq w reż. Adama Sajnuka w Teatrze WARSawy. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
W tej makabrycznej współczesnej bajce o kobiecie, która zamienia się w maciorę, udało się zawrzeć wiele patologii i lęków: seksizm i patriarchalność, obsesję na punkcie wyglądu i jedzenia. Sajnuk buduje z tego tekstu teatr oparty na słowach, a nie „dzianiu się”: to niekończący się monolog, podzielony na cztery osoby, a cała obsada dobrze radzi sobie z podawaniem hektarów tekstu i budowaniem postaci zarazem. Ciekawym motywem jest nieustanne „psucie” przez aktorki swego wyglądu, świetnie sprawdza się też pomysł z grającym na żywo perkusistą.