„NARUTOWICZ powiedział: kula, która mnie trafi, niech będzie mądra” pilgrima/majewskiego w reż. Pawła Świątka w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Wychodząc od tytułowego prezydenta Polski, zabitego w galerii Zachęta, Majewski robi przegląd głośnych współczesnych mordów politycznych, a zarazem: sztuki nowoczesnej. Błyskotliwie łączy wątki i tworzy opowieść o wielu poziomach. Jej bohaterką okazuje się kula, przeszywająca czaszki, imponująco zagrana przez Agnieszkę Kwietniewską. Nie sposób nie czytać tego dynamicznego, zanurzonego w bieli, świetnie zagranego przez całą obsadę spektaklu inaczej, niż przez pryzmat toczącej się właśnie wojny.